Menu

MZ: Czarny scenariusz, będzie dużo zgonów

- Musimy się liczyć z tym, że w najbliższych dniach będziemy mieli do czynienia z dość dużą liczbą zgonów - powiedział rzecznik Ministerstwa Zdrowia, Wojciech Andrusiewicz. W środę resort poinformował o 75 zgonach pacjentów z COVID-19, dzień wcześniej - o 58.

MZ: Czarny scenariusz, będzie dużo zgonów
Podczas briefingu prasowego Andrusiewicz odniósł się do wysokiej liczby ofiar śmiertelnych COVID-19 ze środowego raportu MZ.
 
- Jak podkreślają eksperci chociażby chorób zakaźnych, pacjent w stanie ciężkim, pacjent trafiający często na respirator, to jest czas w granicach 7 do 10 dni, kiedy niestety może się zdarzyć sytuacja, że sobie nie poradzi. Jeżeli więc w ostatnim czasie raportowaliśmy w okolicach 2 tysięcy przypadków (zakażeń - PAP), to musimy się liczyć z tym, że w najbliższych 7-10 dniach będziemy mieli do czynienia z dość dużą liczbą zgonów - stwierdził rzecznik resortu.
 
Zapytany, jaki jest plan B ministerstwa w związku z tym, że liczba zajętych łóżek szpitalnych i respiratorów zbliża się do granic obecnych możliwości systemu, Andrusiewicz wyjaśnił, że resort dysponuje czterema modelami prognostycznymi, które na co dzień są analizowane.
 
- Na dziś na pewno jesteśmy przygotowani do każdej sytuacji. Wolelibyśmy jednak, żeby te czarne scenariusze nie nastąpiły. Stąd te apele i to, co ogłaszaliśmy: zero tolerancji dla lekceważenia prawa - powiedział.
 
Rzecznik MZ zapewnił, że nie ma planów, by na 1 listopada wprowadzić zakaz przemieszczania się.
 
- Przypomnę, że obecnie na cmentarzach obowiązuje nakaz dystansu w strefie zielonej, a w strefach żółtej i czerwonej obowiązuje nakaz noszenia maseczek na cmentarzach. Natomiast podczas odprawiających się mszy czy procesji na cmentarzach, każda osoba w nich uczestnicząca ma obowiązek zasłaniania twarzy bez względu na to, w jakiej strefie się znajduje - poinformował Andrusiewicz.
 
 
Doprecyzował też, że od soboty w strefie żółtej i czerwonej maseczka na ulicy jest obowiązkowa, poza parkami i zieleńcami.
 
Na pytanie o szczepionki przeciwko grypie Andrusiewicz przekazał, że w najbliższych dwóch tygodniach do Polski trafi ok. miliona szczepionek. Podczas briefingu rzecznik wystąpił w maseczce. (PAP)
 
autor: Karolina Mózgowiec
kmz/ mhr/
 
opr.plr
foto: pixabay
redakcja@walbrzych24.com

Komentarze

Jerzy Jacek Pilchowski (8 października 2020 20:32)
Cytuję użytkownika: Dorota
Łatwiej jest oszukać ludzi, niż przekonać ich, że zostali oszukani. Ludzie akceptują kłamstwo, ponieważ ich własne życie jest jednym wielkim kłamstwem. Są w związku, małżeństwie z kimś, kogo nie kochają. Defraudują powierzone pieniądze. Popełniają grzechy pożądania, grzechy pychy chciwości i samolubstwa. Kwestionowanie kłamstwa, które rzuca im w twarz ich własny rząd i pseudo specjaliści z tytułami naukowymi, wymagałoby od nich konfrontacji z innymi kłamstwami, z którymi żyją. I to jest najstraszniejsza rzecz ze wszystkich. Należenie do mniejszości, nawet jednoosobowej, nie czyni nikogo szaleńcem. Istnieje prawda i istnieje fałsz, lecz dopóki ktoś upiera się przy prawdzie, nawet wbrew całemu światu, pozostaje normalny.
Właśnie na tym opiera się cała "filozofia" rządzenie, praktykowana w Wałbrzychu przez PO-wskich cwaniaczków z panem prezydentem Szełemejem w pierwszym szeregu.
Mati (8 października 2020 19:02)
Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii. To jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się go bać.
Dorota (8 października 2020 12:13)
Łatwiej jest oszukać ludzi, niż przekonać ich, że zostali oszukani. Ludzie akceptują kłamstwo, ponieważ ich własne życie jest jednym wielkim kłamstwem. Są w związku, małżeństwie z kimś, kogo nie kochają. Defraudują powierzone pieniądze. Popełniają grzechy pożądania, grzechy pychy chciwości i samolubstwa. Kwestionowanie kłamstwa, które rzuca im w twarz ich własny rząd i pseudo specjaliści z tytułami naukowymi, wymagałoby od nich konfrontacji z innymi kłamstwami, z którymi żyją. I to jest najstraszniejsza rzecz ze wszystkich. Należenie do mniejszości, nawet jednoosobowej, nie czyni nikogo szaleńcem. Istnieje prawda i istnieje fałsz, lecz dopóki ktoś upiera się przy prawdzie, nawet wbrew całemu światu, pozostaje normalny.
Jerzy Jacek Pilchowski (8 października 2020 10:36)
Cytuję użytkownika: B.K.
Cytuję użytkownika: Ola
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Cytuję użytkownika: Anna
Kolejny głos rozsądku ze środowisk medycznych W odważnym wywiadzie dla „Fuldaer Zeitung” profesor Karina Reiss i profesor Sucharit Bhakdi bronią swych kontrowersyjnych tez i obalają koronamity. Ich zdaniem wszelkie obostrzenia i przymusowe środki ostrożności muszą zostać natychmiast zniesione. Prof. Bhakdi i prof. Reiss to autorzy bestsellerowej książki „Koronawirus. Fałszywy alarm?”. Książka ukazała się w Niemczech i została przetłumaczona już na język polski.Śmiertelność na poziomie grypy, Bhakdi podkreśla, że pojawiające się w mediach głównego nurtu informacje są często przekłamane. Myli się zakażonych z chorymi, zmarłych na koronawirusa ze zmarłymi zainfekowanymi w chwili śmierci koronawirusem. Śmiertelność wynosi tylko 0,1 do 0,2 procent chorych. Tak więc na każde 1000 osób dotkniętych chorobą umierają maksymalnie dwie osoby. I to jest dokładnie w zakresie zwykłej grypy – mówi prof. Bhakdi. Z kolei prof. Reiss podkreśla, że odpowiedzialny za statystykę koronawirusową w Niemczech Instytut Kocha nie stosuje rozróżnienia między chorym a zakażonym. Wskazuje też na coraz większą liczbę testów, co naturalnie zwiększa liczbę wykrytych osób zakażonych. Instytut Kocha pokazuje przypadki infekcji, chorób i śmierci w zniekształcony sposób i nie wyjaśnia, że ​​istnieje duża liczba niezgłoszonych przypadków. Oczywiście bardzo podobnie dzieje się w innych państwach na całym świecie. W przypadku koronawirusa 85 procent zakażonych nie jest poważnie chorych. Więc ci ludzie są odporni na wirusa. Bycie odpornym oznacza, że ​​nie zachorujesz poważnie, tłumaczy Bhakdi. Odporność oznacza bycie odpornym na chorobę, nie przeciwko infekcji. Profesor dodaje także, że wszystkie wirusy w podobnym sposób atakuje ludzkie komórki, a nasz układ odpornościowy zwalcza je za pomocą limfocytów. W większości przypadków potencjalnie niebezpieczne szczepienie nie jest konieczne uważa. Dr Bhakdi odniósł się również do stosowanych środków ostrożności, takich jak przymusowe maski. Wymóg maski jest idiotyzmem, ponieważ ma chronić przed niebezpieczeństwem, którego nie ma. Noszenie masek przez dzieci w szkołach, porównał do tortur. Komentując przypadki ciężkich uszkodzeń po zakażeniu koronawirusem Bhadki nazwał „indywidualnymi przypadkami”, jego zdaniem podobne rzeczy zdarzają się także po grypie.Są to przypadki indywidualne, absolutne wyjątki, które są teraz przedstawiane jako zasada podkreślił. Prof. Sucharit Bhakdi jest niemieckim specjalistą w dziedzinie mikrobiologii, wirusologii i epidemiologii zakażeń. Jest emerytowanym profesorem na Uniwersytecie Johannesa Gutenberga w Moguncji i był szefem tamtejszego Instytutu Mikrobiologii Medycznej i Higieny od 1991 do 2012 roku
Niemcy prowadzą teraz kampanię której celem jest spowodowanie jak największych strat (szczególnie gospodarczych) w innych krajach. Wiadomo już bowiem, że ich gospodarka dostanie "po kościach" gorzej niż gospodarka krajów Europy Wschodniej. Praktycznie oznacza to, że niemiecka gospodarka będzie miała za 2-3 lata mniejszą przewagę czyli Niemcy osłabną. Produkują więc takie teksty aby naiwni (tacy jak pani) wklejali je na różnych portalach.
Ale ty Pilchowski głupi jestes jak ten cały pis.Niemcy maja sie całkiem dobrze i to my dostaniemy po dupie przez ten rzad zasrany. A skad ty masz takie budujące informacje,bo chyba nie bierzesz na serio tvp. Stary kretyn jesteś,dalej wierzysz,ze pisowi chodzi o dobro tego kraju? Smutne to,ze przez takich jak ty idziemy na dno.
Napisała Ola.Napisala co wiedziała.Prostacki komentarz z prostackim określeniami.Ciekawe ile bierzesz od rządu?Do roboty!Nie będziesz miała czasu na tworzenie swoich kretyńskich komentarzy!!
Myślę, że ta pani Ola pisała szczerze to co myśli. Nie wie bowiem jakie są różne wskaźniki makroekonomiczne, itd. Nie może wiedzieć gdyż tylko słucha TVN. - Pewnie odpowie, że ja słucham tylko TVP. - Jestem "starej daty" i dużo więcej czasu niż przez telewizorem spędzam czytając pisma wydawane w różnych krajach. Mogę top robić gdyż znam angielski i pisma w różnych krajach (Niemcy, Francja, Hiszpania, itd.) mają też swoje angielskojęzyczne wersje.
wtf (8 października 2020 10:22)
Nic tylko straszą ludzi. Nie dość, że straszą to podnoszą coraz bardziej poziom wk****enia. Codziennie ludzie umierają i się rodzą. Na szczęście jeszcze nikt nie wymyślił jak to zmienić. Jeszcze kilka stopni i ludzie rozszarpią tym nie kompetentnych konowałów w rządzie.
B.K. (8 października 2020 8:08)
Cytuję użytkownika: Ola
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Cytuję użytkownika: Anna
Kolejny głos rozsądku ze środowisk medycznych W odważnym wywiadzie dla „Fuldaer Zeitung” profesor Karina Reiss i profesor Sucharit Bhakdi bronią swych kontrowersyjnych tez i obalają koronamity. Ich zdaniem wszelkie obostrzenia i przymusowe środki ostrożności muszą zostać natychmiast zniesione. Prof. Bhakdi i prof. Reiss to autorzy bestsellerowej książki „Koronawirus. Fałszywy alarm?”. Książka ukazała się w Niemczech i została przetłumaczona już na język polski.Śmiertelność na poziomie grypy, Bhakdi podkreśla, że pojawiające się w mediach głównego nurtu informacje są często przekłamane. Myli się zakażonych z chorymi, zmarłych na koronawirusa ze zmarłymi zainfekowanymi w chwili śmierci koronawirusem. Śmiertelność wynosi tylko 0,1 do 0,2 procent chorych. Tak więc na każde 1000 osób dotkniętych chorobą umierają maksymalnie dwie osoby. I to jest dokładnie w zakresie zwykłej grypy – mówi prof. Bhakdi. Z kolei prof. Reiss podkreśla, że odpowiedzialny za statystykę koronawirusową w Niemczech Instytut Kocha nie stosuje rozróżnienia między chorym a zakażonym. Wskazuje też na coraz większą liczbę testów, co naturalnie zwiększa liczbę wykrytych osób zakażonych. Instytut Kocha pokazuje przypadki infekcji, chorób i śmierci w zniekształcony sposób i nie wyjaśnia, że ​​istnieje duża liczba niezgłoszonych przypadków. Oczywiście bardzo podobnie dzieje się w innych państwach na całym świecie. W przypadku koronawirusa 85 procent zakażonych nie jest poważnie chorych. Więc ci ludzie są odporni na wirusa. Bycie odpornym oznacza, że ​​nie zachorujesz poważnie, tłumaczy Bhakdi. Odporność oznacza bycie odpornym na chorobę, nie przeciwko infekcji. Profesor dodaje także, że wszystkie wirusy w podobnym sposób atakuje ludzkie komórki, a nasz układ odpornościowy zwalcza je za pomocą limfocytów. W większości przypadków potencjalnie niebezpieczne szczepienie nie jest konieczne uważa. Dr Bhakdi odniósł się również do stosowanych środków ostrożności, takich jak przymusowe maski. Wymóg maski jest idiotyzmem, ponieważ ma chronić przed niebezpieczeństwem, którego nie ma. Noszenie masek przez dzieci w szkołach, porównał do tortur. Komentując przypadki ciężkich uszkodzeń po zakażeniu koronawirusem Bhadki nazwał „indywidualnymi przypadkami”, jego zdaniem podobne rzeczy zdarzają się także po grypie.Są to przypadki indywidualne, absolutne wyjątki, które są teraz przedstawiane jako zasada podkreślił. Prof. Sucharit Bhakdi jest niemieckim specjalistą w dziedzinie mikrobiologii, wirusologii i epidemiologii zakażeń. Jest emerytowanym profesorem na Uniwersytecie Johannesa Gutenberga w Moguncji i był szefem tamtejszego Instytutu Mikrobiologii Medycznej i Higieny od 1991 do 2012 roku
Niemcy prowadzą teraz kampanię której celem jest spowodowanie jak największych strat (szczególnie gospodarczych) w innych krajach. Wiadomo już bowiem, że ich gospodarka dostanie "po kościach" gorzej niż gospodarka krajów Europy Wschodniej. Praktycznie oznacza to, że niemiecka gospodarka będzie miała za 2-3 lata mniejszą przewagę czyli Niemcy osłabną. Produkują więc takie teksty aby naiwni (tacy jak pani) wklejali je na różnych portalach.
Ale ty Pilchowski głupi jestes jak ten cały pis.Niemcy maja sie całkiem dobrze i to my dostaniemy po dupie przez ten rzad zasrany. A skad ty masz takie budujące informacje,bo chyba nie bierzesz na serio tvp. Stary kretyn jesteś,dalej wierzysz,ze pisowi chodzi o dobro tego kraju? Smutne to,ze przez takich jak ty idziemy na dno.
Napisała Ola.Napisala co wiedziała.Prostacki komentarz z prostackim określeniami.Ciekawe ile bierzesz od rządu?Do roboty!Nie będziesz miała czasu na tworzenie swoich kretyńskich komentarzy!!
Agent Oskar (8 października 2020 2:54)
Stanie w banie. I wszystko jasne.
Ola (8 października 2020 2:31)
Cytuję użytkownika: Jerzy Jacek Pilchowski
Cytuję użytkownika: Anna
Kolejny głos rozsądku ze środowisk medycznych W odważnym wywiadzie dla „Fuldaer Zeitung” profesor Karina Reiss i profesor Sucharit Bhakdi bronią swych kontrowersyjnych tez i obalają koronamity. Ich zdaniem wszelkie obostrzenia i przymusowe środki ostrożności muszą zostać natychmiast zniesione. Prof. Bhakdi i prof. Reiss to autorzy bestsellerowej książki „Koronawirus. Fałszywy alarm?”. Książka ukazała się w Niemczech i została przetłumaczona już na język polski.Śmiertelność na poziomie grypy, Bhakdi podkreśla, że pojawiające się w mediach głównego nurtu informacje są często przekłamane. Myli się zakażonych z chorymi, zmarłych na koronawirusa ze zmarłymi zainfekowanymi w chwili śmierci koronawirusem. Śmiertelność wynosi tylko 0,1 do 0,2 procent chorych. Tak więc na każde 1000 osób dotkniętych chorobą umierają maksymalnie dwie osoby. I to jest dokładnie w zakresie zwykłej grypy – mówi prof. Bhakdi. Z kolei prof. Reiss podkreśla, że odpowiedzialny za statystykę koronawirusową w Niemczech Instytut Kocha nie stosuje rozróżnienia między chorym a zakażonym. Wskazuje też na coraz większą liczbę testów, co naturalnie zwiększa liczbę wykrytych osób zakażonych. Instytut Kocha pokazuje przypadki infekcji, chorób i śmierci w zniekształcony sposób i nie wyjaśnia, że ​​istnieje duża liczba niezgłoszonych przypadków. Oczywiście bardzo podobnie dzieje się w innych państwach na całym świecie. W przypadku koronawirusa 85 procent zakażonych nie jest poważnie chorych. Więc ci ludzie są odporni na wirusa. Bycie odpornym oznacza, że ​​nie zachorujesz poważnie, tłumaczy Bhakdi. Odporność oznacza bycie odpornym na chorobę, nie przeciwko infekcji. Profesor dodaje także, że wszystkie wirusy w podobnym sposób atakuje ludzkie komórki, a nasz układ odpornościowy zwalcza je za pomocą limfocytów. W większości przypadków potencjalnie niebezpieczne szczepienie nie jest konieczne uważa. Dr Bhakdi odniósł się również do stosowanych środków ostrożności, takich jak przymusowe maski. Wymóg maski jest idiotyzmem, ponieważ ma chronić przed niebezpieczeństwem, którego nie ma. Noszenie masek przez dzieci w szkołach, porównał do tortur. Komentując przypadki ciężkich uszkodzeń po zakażeniu koronawirusem Bhadki nazwał „indywidualnymi przypadkami”, jego zdaniem podobne rzeczy zdarzają się także po grypie.Są to przypadki indywidualne, absolutne wyjątki, które są teraz przedstawiane jako zasada podkreślił. Prof. Sucharit Bhakdi jest niemieckim specjalistą w dziedzinie mikrobiologii, wirusologii i epidemiologii zakażeń. Jest emerytowanym profesorem na Uniwersytecie Johannesa Gutenberga w Moguncji i był szefem tamtejszego Instytutu Mikrobiologii Medycznej i Higieny od 1991 do 2012 roku
Niemcy prowadzą teraz kampanię której celem jest spowodowanie jak największych strat (szczególnie gospodarczych) w innych krajach. Wiadomo już bowiem, że ich gospodarka dostanie "po kościach" gorzej niż gospodarka krajów Europy Wschodniej. Praktycznie oznacza to, że niemiecka gospodarka będzie miała za 2-3 lata mniejszą przewagę czyli Niemcy osłabną. Produkują więc takie teksty aby naiwni (tacy jak pani) wklejali je na różnych portalach.
Ale ty Pilchowski głupi jestes jak ten cały pis.Niemcy maja sie całkiem dobrze i to my dostaniemy po dupie przez ten rzad zasrany. A skad ty masz takie budujące informacje,bo chyba nie bierzesz na serio tvp. Stary kretyn jesteś,dalej wierzysz,ze pisowi chodzi o dobro tego kraju? Smutne to,ze przez takich jak ty idziemy na dno.
Jerzy Jacek Pilchowski (7 października 2020 23:15)
Cytuję użytkownika: Marek
Sprawcy nowego porządku świata poczuli zapach krwi. Uznanie koronawirusa za pandemię przydało się, aby promować program ich Wielkiego Resetowania. Tylko masowa opozycja może spowolnić i ostatecznie powstrzymać rozszerzanie się uścisku władzy tyrańskiej technokracji, która wciąż rośnie.
W pewnym zakresie to ja się z panem zgadzam. Oni każdą okazję wykorzystują do tego aby siebie wzmocnić. Chyba jednak nie kwestionuje pan tego, że mieli szczęście i ten wirus powoduje złe skutki zdrowotne (czyli osłabienie) ludzi którzy "spotkanie" z mim przeżyją. (Staruszków którzy mają dodatkowe choroby i okazali się zbyt słabi oczywiście nie żal.) Coż więc pan (konkretnie) sugeruje? - Czy uważa pan, że jak ogłosimy, że COVID nie istnieje to jego skutki będą mniejsze?
Marek (7 października 2020 22:57)
Sprawcy nowego porządku świata poczuli zapach krwi. Uznanie koronawirusa za pandemię przydało się, aby promować program ich Wielkiego Resetowania. Tylko masowa opozycja może spowolnić i ostatecznie powstrzymać rozszerzanie się uścisku władzy tyrańskiej technokracji, która wciąż rośnie.
Więcej komentarzy

Dodaj komentarz

Wałbrzych  |   Polska  |   koronawirus  |   covid-19  |   sars cov-2  |   zgony  |   nowe przypadki  |   epidemia  |   pandemia  |  

Wielkie sprzątanie Wałbrzycha już w sobotę. Pomożecie ?

Marek Kubala wygrywa ze Skarbem Państwa ponad 20 mln. zł.

Górnik wchodzi do play off z 2. miejsca

Wałbrzych 24 aktualności


Wałbrzych 24 to wiodący portal informacyjny w mieście i regionie. Najważniejsze są dla nas informacje z Wałbrzycha, ale również piszemy o tym, co dzieje się w sąsiednich gminach takich jak  Świdnica, Boguszów - Gorce, Mieroszów, Szczawno Zdrój, Świebodzice, Głuszyca, czy Walim. Oprócz przekazywanych przez Wałbrzych 24 wiadomości, znajdziesz tu również wiele fotogalerii, rozmowy z zaproszonymi gośćmi, publicystykę czy informacje o wydarzeniach, imprezach i koncertach, które odbywają się w mieście czy okolicy.

Na stronie głównej Wałbrzych 24 znajdziecie aktualności czyli najnowsze informacje z miasta, jednak zachęcamy też do zaglądanie do innych kategorii - rozrywki, sportu, 112 czy do zakładki Po Sąsiedzku, gdzie znajdziecie wiadomości z okolicznych gmin.

Uprościliśmy też nawigację strony, by była bardziej intuicyjna, co ma ułatwić czytelnikom znalezienie szukanych informacji i jeszcze sprawniejsze poruszanie się po naszej stronie.

Wałbrzych najnowsze wiadomości


Często najnowsze wiadomości Wałbrzych tworzone są wspólnie z Wami - naszymi czytelnikami, za co serdecznie dziękujemy. Zachęcamy do przesyłania do nas informacji i zdjęć na adres: redakcja@walbrzych24.com.

Dzięki takiej współpracy jesteśmy w stanie szybko reagować i przekazywać Wam najnowsze informacje, pisać o realnych problemach miasta i mieszkańców. Zachęcamy też do śledzenia naszych social mediów - Facebook Wałbrzych 24, Facebook Telewizja Wałbrzych i kont na Instagramie.

Zachęcamy też do komentowania bieżących informacji z Wałbrzycha i okolic. Pod artykułami macie możliwość wyrażenia własnej opinii w komentarzach do czego gorąco zachęcamy.

Rozwiń
Do góry
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Zaakceptuj Zamknij