Akcja pomocy dla poparzonej Martynki zrzeszyła ogromną liczbę ludzi dobrej woli. W jej rodzinnym mieście nie tylko licytowano wiele przedmiotów przekazanych przez darczyńców. Również organizowano wielki festyn charytatywny, który zgromadził wielu chętnych do pomocy. Niestety Martynka zmarła, pogrążając w smutku całe miasto i wszystkich, którzy życzyli jej powrotu do zdrowia.
Pozostały po niej jednak ogromne pokłady energii i liczna grupa ludzi, którzy nadal czują potrzebę pomagania. Za zgodą rodziny Martynki grupa na Facebooku licząca prawie 2,5 tysiąca członków, gdzie prowadzone były licytacje została przemianowana na "Licytacje imienia Martynki" i nadal działa prężnie, tym razem zbierając fundusze na leczenie Victorii, małej mieszkanki Jaczkowa.
Victoria urodziła się z połową kręgosłupa oraz tzw. końskimi stopami. Operacje dla tego typu schorzeń nie są refundowane. Rodzina prosi o pomoc a najlepszą metodą jest wzięcie udziału w charytatywnych licytacjach na Facebooku. Mile widziani są również darczyńcy.
plr
foto: użyczone
redakcja@walbrzych24.com
Dodaj komentarz