Jeszcze nie zakończył się konkurs na wałbrzyski mural, nawiązujący do górnictwa, a już są problemy. Jeden z projektów do złudzenia przypomina fotografię amerykańskiego górnika, o którym już wcześniej było głośno w Stanach Zjednoczonych.
Przypomnijmy, że trwa konkurs na mural na Placu Górnika. Do finału dostały się trzy projekty. Do niedzieli jest czas na wyłonienie zwycięzcy. Póki co, na prowadzeniu jest właśnie projekt, co do którego nie ma pewności, czy nie jest aby kopią zdjęcia mężczyzny o nazwisku Hipshire.
Zdjęcie już wcześniej było tematem sporu. Wykorzystano je na plakacie Górnicy dla Trumpa. Nie spodobało się to synowi górnika.
W sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy, które mówią o plagiacie. Niektórym nie podoba się też to, że projekt nie jest namalowany, a wygląda na fotomanipulację.
Co zamierza zrobić miasto?
- Jako organizator zgłosiliśmy się do autora o złożenie wyjaśnień. Autor udzielił odpowiedzi. Osoba, która zgłosiła zastrzeżenia – również została poinformowana. Czekamy w tej chwili na opinię prawną. Po otrzymaniu tej opinii, poinformujemy o decyzji. - wiceprezydent Wałbrzycha, Sylwia Bielawska.
Regulamin wałbrzyskiego konkursu mówi jasno
W wypadku podniesienia wobec Gminy Wałbrzych przez osobę trzecią ewentualnych
roszczeń wynikających z tytułu naruszenia jej praw autorskich do projektu lub jego
części, w tym prawa własności, autorskich praw osobistych i majątkowych lub z tytułu
naruszenia dóbr osobistych, w związku z korzystaniem przez Gminę Wałbrzych z
nagrodzonej pracy konkursowej, autor nagrodzonego projektu będzie niezwłocznie
zobowiązany wstąpić do sprawy po stronie Gminy Wałbrzych i zwolnić ją od
wszelkich roszczeń, zaspokoić wszelkie uznane lub prawomocnie zasądzone
roszczenia powoda wraz z innymi kosztami
A wy co o tym sądzicie? Czy projekt przypomina zdjęcie?
red
foto: ilustracyjne
npr.org
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze