W piątek przed południem odbędzie się konferencja, na której ogłosimy, jak będzie wyglądała procedura szczepień - zapowiedział szef KPRM Michał Dworczyk.
Szef KPRM zapewnił, że Polska będzie wśród pierwszych krajów, do których trafi szczepionka przeciw koronawirusowi i będziemy w tej sprawie traktowani gorzej od innych krajów europejskich. Podkreślił jednocześnie, że to, kiedy dokładnie szczepionki trafią do naszego kraju jest zależne od ich producentów.
Dodał, że jeśli chodzi o gotowość Polski do przeprowadzenia szczepień, to uzyskamy ją 15 stycznia, gdy ruszy system centralnej rejestracji i będzie można się zarejestrować.
Dworczyk pytany, co odpowiedziałby lekarzom zakaźnikom, którzy mówią, że Polska infrastrukturalnie nie jest przygotowana by podawać szczepionki, że "przepustowość" jednostek POZ jest fatalna i nie ma wytycznych dla lekarzy ani infrastruktury, która pozwoli na bezpieczne przechowanie szczepionek, przyznał, że to wielka operacja logistyczna.
- To prawda, że jest to największa operacja logistyczna od kilkudziesięciu lat, z jaką musimy się zmierzyć w Polsce. To prawda, że nie ma infrastruktury, która jest do tego przygotowana tak jak twierdzą lekarze i która by od lat czekała na taką sytuację. Dlatego w tej chwili wszystkie te przygotowania są czynione - zaznaczył minister.
- Jutro przed południem odbędzie się konferencja, na której szczegółowo ogłosimy jak będzie wyglądała sama procedura szczepienia i jutro również zostanie uruchomiony na stronie NFZ formularz zgłoszeniowy dla wszystkich podmiotów leczniczych, które chcą brać udział w szczepieniu. Chcemy, by w każdej gminie był co najmniej jeden punkt, w którym można się szczepić. Oczywiście jeśli chodzi o większe gminy, nie mówiąc o miastach, czy aglomeracjach, tych punktów będzie wielokrotnie więcej - poinformował szef KPRM.
Szef KPRM był też pytany o wypowiedź premiera dotyczącą "wygrywania z epidemią", czy to właściwe, gdy zachorowań i zgonów na Covid-19 jest dużo.
W poniedziałek, kiedy Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 5733 zakażonych (to liczba o wiele mniejsza niż w dniach poprzednich), premier napisał na Facebooku, że wszyscy czekamy na kolejne pozytywne informacje z frontu walki z koronawirusem.
"Dane nie kłamią. Proszę spojrzeć na wykres. Wygrywamy z epidemią! Liczba zakażeń spada! Do czasu otrzymania szczepionki stosujmy to, co po prostu działa. Dystans, dezynfekcję i maseczki. Kochani - wytrzymajmy! Cierpliwość, dyscyplina i solidarność opłacą się nam wszystkim. Razem zwyciężymy wirusa" - napisał Morawiecki.
Dziś Ministerstwo Zdrowia podało dobowe dane - 844 nowe zakażenia koronawirusem na Dolnym Śląsku, prawie 15 tys w kraju.
Dworczyk zaznaczył, że premier cały czas powtarza, że jeszcze nie wygraliśmy z epidemią i że choć "trzeba się cieszyć z tego, że mamy tendencję spadkową jeśli chodzi o przyrost zachorowań, to nie zwalnia nas ze wszystkich obostrzeń i regulacji, które zostały przez rząd wprowadzone".
Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że minionej doby zmarło 620 osób zakażonych koronawirusem.
Pytany w tym kontekście o liczbę zgonów z powodu COVID-19, Dworczyk powiedział, że "ta liczba już nie rośnie. Mieliśmy do czynienia z takim trendem niebezpiecznym przez pewien czas, ale ta liczba już nie rośnie, na szczęście i zgonów i hospitalizacji jest mniej" .
adm
foto: ilustracyjne
źródło: PAP
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze