Wałbrzych: Zmarła 89-letnia kobieta zakażona koronawirusem

Felek ty frajerze ruro bardaszana wypierdalaj stąd ale już. Teraz lepiej ?Pisownia odpowiada?.Jesteś tylko nic nie wartym zlepkiem komórek.Do tego sympatykiem pedofili haha,tfu ci na mordę frajerze.

Stwierdził na antenie TVN24 wirusolog, dr Tomasz Dzieciątkowski --- Jak się okazuje Moderna zaczęła prace nad swoim preparatem już w 2003 roku czyli w trakcie epidemii SARS. – Wygaśnięcie tamtej epidemii sprawiło, że szczepionka trafiła do zamrażalnika. Epidemia SARS-CoV-2 sprawiła, że wyciągnięto ją z zamrażarki, zmodyfikowano i skierowano do dalszej fazy badań – podkreślił. Rozpoczęcie badań klinicznych to tylko pierwszy z wielu kroków w celu udowodnienia nowej szczepionki, ale tempo, w jakim posunęły się Moderna i NIH, jest szybsze niż to, co naukowcy osiągnęli podczas epidemii SARS w 2002 i 2003 roku. %%%%% Aż się boję pomyśleć co wtedy Moderna osiągnęła,

Obecny stan prawny według nas oznacza, iż nakazy nie mogą być skutecznie egzekwowane na drodze sądowej, zaś osobom, które doznały uszczerbku na skutek wymuszenia określonego zachowania na podstawie obowiązujących przepisów przysługują roszczenie odszkodowawcze – dodają prawnicy z Kancelarii Lega Artis , czyli decyzje, zatem czy będzie Państwo przyjmowali mandaty za nie zasłanianie ust i nosa czy tez zgromadzenia pozostawiamy Państwu. %%%%% A tak agentura rosyjsko-niemiecko-amerykańska cieszyła się z tej ustawy covidowej a tu znowu blamaż buehehehe

To nie z mojej winy kiedy odświeżę stronę to jest parę nowych ciekawych informacji , ja nie tworzę wariackich wytycznych które nie mogą być wprowadzone bez stanu nadzwyczajnego a epidemiczny do niego się nie zalicza -wszystko niezgodne z prawem , czyli nie trzeba tych głupot przestrzegać a ten kto je narzuca jest przestępcą. Chyba że naśladujemy reżimy wschodnie czy kubańskie to owszem tam można wszystko.

Do ciebie pustaku nie pisze!Spadaj na drzewo,korę obgryzać!Widać po wpisie,że umiejętność pisania na poziomie szkoły specjalnej.Komu będę dawać pieniądze gówno cię obchodzi!

Felek spieprzaj stąd ino raz!!!kaganiec na morde trzy metry odstępu od telefonu lub komputera i muwie ci będzie dobrze.Przeczytales juz ? Emocje opadly?To wypierdalaj do kosciola łożyć na pedofilie razz!

Kto cię kuźwa opłaca! Otworzysz stronę to Pawełek.Rano w południe i wieczorem.To twoja praca,chyba dobrze opłacana.Niv nie robić tylko przepisywać artykuły!

Czy ktoś jeszcze kupuje ten kit? Pawle, ogranicz sie radzę do krótkich komunikatow.Tutejsi wtórnie analfabeci nie czytają dłuższych przekazow.Czytają tylko nagłówek i krótkie komentarze.

W ciągu ostatniej dekady nastąpił znaczący rozwój działalności badawczo-rozwojowej firmy Pfizer, zaplecze i możliwości, w szczególności wraz z uruchomieniem siostrzanego ośrodka badawczo-rozwojowego CRDC w Wuhan w 2010 r. Obecnie lider rynku wśród międzynarodowych firm biofarmaceutycznych w Chinach Pfizer ma około 1500 pracowników działu badań i rozwoju pracujących w Chinach, skupionych w trzech kluczowych lokalizacjach powiązanych z CRDC - mianowicie w Szanghaju, Wuhan i Pekinie.#####https://www.pfizer.com.cn/(S(k2h3fmzrbn1n4wboz4vniv55))/research/about_china_rd_center_en.aspx ##### Znowu może być spisek , to o niczym nie świadczy , kolejny szurski news.

Największym kłopotem może być brak akceptacji ludzi. Brak chętnych. Tak w rozmowie z reporterem RMF FM Mariuszem Piekarskim mówi dr Ewa Augustynowicz z Zakładu Epidemiologii Państwowego Zakładu Higieny oraz sekretarz Polskiego Towarzystwa Wakcynologii. Jak mówi dr Augustynowicz, kluczowy może być pierwszy etap szczepień. Ten, w którym zaszczepione mają kadry medyczne. To może być decydująca wskazówka dla pozostałych - tych wątpiących. Jeśli zobaczą, że lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni, farmaceuci nie szczepią się masowo - nabiorą podejrzeń. Poziom akceptacji w tym środowisku będzie takim barometrem. Gdyby okazało się, że pracownicy ochrony zdrowia niezbyt chętnie poddadzą się tym szczepieniom, to trudno tu motywować społeczeństwo -podkreśla. Dr Ernest Kuchar, specjalista chorób zakaźnych i kierownik Kliniki Pediatrii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego dodaje, że trzeba tłumaczyć, iż szczepionki są bezpieczne, były pod taką samą kontrolą i przeszły taką sama procedurę jak inne. Ryzyko powikłań poszczepiennych jest nieporównywalnie mniejsze niż ryzyko zakażenia i śmierci z powodu koronawirusa - podkreśla dr Kuchar. Na pewno bezpieczniej jest się zaszczepić którąkolwiek ze szczepionek, które uzyskamy, niż ryzykować zarażenie koronawirusem - mówi. Dr Kuchar dodaje, że trzeba zadbać, by poziom wyszczepialności był porównywalny w różnych regionach Polski. Chodzi o to, by nie okazało się, ze na zachodzie kraju zaszczepi się 90 proc. populacji a na wschodzie 10 procent. Jak będzie wtedy odporność populacyjna? Żadna - mówi dr Kuchar.