Menu

Śmiertelność hospitalizowanych z COVID-19 w Polsce: 6,2 proc.

W Polsce śmiertelność wśród osób hospitalizowanych z COVID-19 wynosiła 6,2 proc., a wśród samych hospitalizowanych dorosłych 7,3 proc. - wynika z danych zebranych w ramach badania SARSTer Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.

Śmiertelność hospitalizowanych z COVID-19 w Polsce: 6,2 proc.
Analiza śmiertelności związanej z COVID-19 w ramach badania SARSTer obejmuje stan na dzień 6 grudnia 2020. Autorem analizy jest prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych (PTEiLChZ) prof. Robert Flisiak. 
 
Śmiertelność związana w COVID-19 w Polsce oceniana w stosunku do liczby zidentyfikowanych osób z wynikiem dodatnim badania genetycznego lub antygenowego aktualnie nie przekracza 2 proc., co jest uznawane za wartość bardzo niską w porównaniu z epidemiami SARS i MERS. Wiąże się z tym fałszywy przekaz sugerujący łagodny charakter COVID-19 w porównaniu z tymi chorobami, wywołanymi również przez koronawirusy (śmiertelność odpowiednio 10 proc. i 45 proc.), w których jednak nigdy liczby zgonów nie odnoszono do wyników badań laboratoryjnych, lecz do zarejestrowanej liczby zachorowań jawnych klinicznie - napisano w dokumencie PTEiLChZ.
 
Przypomniano jednak, że zgodnie z definicją epidemiologiczną, śmiertelność powinna być obliczana jako iloraz liczby zgonów spowodowanych daną chorobą i liczby chorych na tę chorobę (nie wszyscy zaś, u których stwierdzono zakażenie wirusem SARS-CoV-2 wykazują objawy choroby COVID-19, a jeszcze mniejszy odsetek osób zakażonych trafia do szpitala).
 
Oznacza to, że faktyczna śmiertelność związana z zakażeniem SARS-CoV-2 liczona w sposób prawidłowy, będzie kilkakrotnie wyższa w stosunku do tej, wynikającej z codziennych raportów Ministerstwa Zdrowia, odnoszącej się do liczby zarejestrowanych wyników dodatnich - skomentowano w komunikacie.
 
Jeśli weźmie się pod uwagę jedynie osoby, które z powodu COVID-19 trafiają do szpitala, odsetek zgonów będzie znacznie wyższy niż 2 proc.
 
Ogólna śmiertelność wśród hospitalizowanych z COVID-19 zarejestrowanych w bazie SARSTer wynosiła 6,2 proc., a po uwzględnieniu wyłącznie populacji dorosłych 7,3 proc. - poinformowano w komunikacie.
 
 
Odsetek zgonów wzrastał wraz z ciężkością stanu klinicznego przy przyjęciu do szpitala - czytamy w dokumencie. W przypadku chorych z saturacją tlenu poniżej 95 proc. zgony notowano u 12 proc. osób, a u wymagających tlenoterapii odsetek ten wynosił ponad 17 proc.
 
Obserwowano również ścisłą zależność między wiekiem chorych, a śmiertelnością. U hospitalizowanych w wieku przekraczającym 80 lat śmiertelność była bliska 19 proc. Jednak ryzyko śmierci w tej grupie wiekowej wzrastało do 30 proc., jeśli przy przyjęciu do szpitala saturacja była poniżej 90 proc.
 
Najwyższą śmiertelność sięgającą 67 proc., niezależną od wieku i wyjściowego stanu klinicznego, odnotowano u chorych wymagających wentylacji mechanicznej - podsumowuje prof. Flisiak w analizie.
 
Statystyki te przygotowano na podstawie informacji o 2449 osobach hospitalizowanych w Polsce z powodu COVID-19.
 
SARSTer jest retrospektywnym, nieinterwencyjnym programem badawczym realizowanym przez Polskie Towarzystwo Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych (PTEiLChZ), którego celem jest ocena skuteczności i bezpieczeństwa różnych opcji terapii COVID-19, stosowanych w Polsce u chorych leczonych począwszy od 1 marca 2020 r. Szczególna uwaga została poświęcona badaniom nad skutecznością i bezpieczeństwem terapii zalecanych w rekomendacjach PTEiLChZ, co pozwoli na ich doskonalenie.
 
Podstawowym kryterium włączenia pacjentów do bazy danych jest rozpoznanie COVID-19. Dodatkowym celem badania SARSTer jest analiza epidemiologiczno-klinicznej przebiegu epidemii COVID-19 w latach 2020-2021, w tym śmiertelność w różnych subpopulacjach chorych. 

adm
źródło: PAP
foto: ilustracyjne (pixabay)
redakcja@walbrzych24.com

Komentarze

pawel (8 grudnia 2020 10:24)
W rządowej strategii szczepionkowej, mimo apeli producentów i lekarzy, zabrakło zapisu o tym, kto zapłaci za ewentualne niepożądane odczyny poszczepienne (NOP), które mogą wystąpić u części pacjentów szczepionych na COVID-19. Mają obowiązywać dotychczasowe zasady, czyli sądowe dochodzenie roszczeń.####https://serwisy.gazetaprawna.pl/zdrowie/artykuly/1498330,szczepienia-covid-19-koronawirus-skutki-uboczne-odszkodowanie.html
pawel (8 grudnia 2020 10:21)
Choi jest pielęgniarką i asystentem jednego z profesorów na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles. W sierpniu przyjęła dwie dawki eksperymentalnej szczepionki przeciw Covid-19 koncernu Pfizer.Po pierwszym zastrzyku nie czuła żadnych skutków ubocznych, poza bólem w miejscu wkuwania igły.Miesiąc później wróciła po drugą dawkę preparatu. Tym razem miała już zupełnie inne doświadczenia. – Ramię, w miejscu wstrzyknięcia, od razu zaczęło boleć znacznie bardziej, niż za pierwszym razem.Potem było znacznie gorzej. Choi doświadczyła objawów typowych dla Covid-19 – bóle głowy, nudności, dreszcze, a gorączka w kulminacyjnym momencie sięgnęła 40,5 st. C. Jak przyznaje, była to najwyższa gorączka w jej życiu. – Pod koniec dnia poczułam lekkie oszołomienie, zimno, mdłości i ogromny ból głowy. Położyłam się wcześniej do łóżka i natychmiast zasnęłam. Około północy przebudziłam się. Miałam gorączkę, mdłości, zawroty głowy, przechodziły mnie dreszcze. Ledwo mogłam unieść rękę – ból mięśni w miejscu wstrzyknięcia był nie do wytrzymania – opowiada. Wspomnianą rekordową gorączkę (40,5 st. C) zmierzyła o 5.30 nad ranem. Wzięła paracetamol, poszła spać, a po ponownym przebudzeniu temperatura trochę spadła – do 38,9 st. C.Kristen była przekonana, że zachorowała na Covid-19, ale wg zapewnień lekarzy tak nie było. To były uboczne skutki przyjęcia szczepionki na koronawirusa.###### I powie ktoś młody "a to jakoś się przeżyje , to jak jednodniowa grypa te powikłania" - no nie , prawdziwe powikłania mogą wystąpić po wielu miesiącach od zaszczepienia , gdyż szczepionki mRNA powodują ekspresję kodu genetycznego człowieka i może dojść także do np. bezpłodności - nawet by się to zaczęło spinać z tezą o depopulacji.

Dodaj komentarz

2,2 tysiaca zakażeń koronawirusem w tydzień

Pierwszy raport covidowy w 2023 roku

Ponad 3 tysiące zakażeń w tydzień

Wałbrzych 24 aktualności


Wałbrzych 24 to wiodący portal informacyjny w mieście i regionie. Najważniejsze są dla nas informacje z Wałbrzycha, ale również piszemy o tym, co dzieje się w sąsiednich gminach takich jak  Świdnica, Boguszów - Gorce, Mieroszów, Szczawno Zdrój, Świebodzice, Głuszyca, czy Walim. Oprócz przekazywanych przez Wałbrzych 24 wiadomości, znajdziesz tu również wiele fotogalerii, rozmowy z zaproszonymi gośćmi, publicystykę czy informacje o wydarzeniach, imprezach i koncertach, które odbywają się w mieście czy okolicy.

Na stronie głównej Wałbrzych 24 znajdziecie aktualności czyli najnowsze informacje z miasta, jednak zachęcamy też do zaglądanie do innych kategorii - rozrywki, sportu, 112 czy do zakładki Po Sąsiedzku, gdzie znajdziecie wiadomości z okolicznych gmin.

Uprościliśmy też nawigację strony, by była bardziej intuicyjna, co ma ułatwić czytelnikom znalezienie szukanych informacji i jeszcze sprawniejsze poruszanie się po naszej stronie.

Wałbrzych najnowsze wiadomości


Często najnowsze wiadomości Wałbrzych tworzone są wspólnie z Wami - naszymi czytelnikami, za co serdecznie dziękujemy. Zachęcamy do przesyłania do nas informacji i zdjęć na adres: redakcja@walbrzych24.com.

Dzięki takiej współpracy jesteśmy w stanie szybko reagować i przekazywać Wam najnowsze informacje, pisać o realnych problemach miasta i mieszkańców. Zachęcamy też do śledzenia naszych social mediów - Facebook Wałbrzych 24, Facebook Telewizja Wałbrzych i kont na Instagramie.

Zachęcamy też do komentowania bieżących informacji z Wałbrzycha i okolic. Pod artykułami macie możliwość wyrażenia własnej opinii w komentarzach do czego gorąco zachęcamy.

Rozwiń
Do góry
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Zaakceptuj Zamknij