Władze Wałbrzycha nie zaniechają planów dotyczących odbudowy stadionu na Nowym Mieście. Mimo braku rządowych dotacji Prezydent Wałbrzycha zapowiada, że prace będą prowadzone etapami, tylko może zająć to dłużej niż planowano.
Wałbrzych nie otrzyma ani złotówki z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Miasto wnioskowało o 27 milionów zł z przeznaczeniem na remont stadionu. Projekt z niewiadomych jak na razie przyczyn nie znalazł się na liście beneficjentów programu.
- Oczekujemy na informację, dlaczego nasz wniosek, jedyny z Wałbrzycha, który kierowaliśmy do tej edycji funduszu, nie został pozytywnie oceniony, jak wiele innych projektów w okolicznych gminach. Analizujemy to i będziemy oczekiwać na wyjaśnienia, jakie kryteria obowiązywały przy tym naborze - mówi Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.
W pierwszej edycji Funduszu Inwestycji Samorządowych Wałbrzych otrzymał 24,5 mln zł, z czego przeznaczono 3 mln zł na prace porządkowe i rozbiórkowe na stadionie. Wówczas padały deklaracje, że jeśli miasto przeznaczy z funduszu środki na stadion to Ministerstwo Sportu również się dołoży.
- Po tych obietnicach nie ma śladu. W czasie kiedy obietnice padały, konkurs czy też dofinansowanie z Ministerstwa Sportu było już nieaktualne bo nabór zakończył się w kwietniu a obietnice słyszeliśmy w lipcu. Ale to nie pierwszy raz, kiedy jesteśmy zdani na swoje własne zasoby i własną energię, które wykorzystamy do rewitalizacji stadionu na Nowym Mieście na potrzeby ośrodka lekkoatletycznego. Taka jest strategia rozwoju naszego miasta - twierdzi Roman Szełemej.
Obecnie w przygotowaniu są prace przygotowawcze do dalszych etapów przebudowy. Są rozpisane przetargi na aktualizację projektu, zabezpieczenie terenu i budowę ogrodzenia. Bez wsparcia środków zewnętrznych cała inwestycja będzie musiała być podzielona na mniejsze etapy i realizowana w dłuższej perspektywie czasowej.
plr
foto: P.Tokarski
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze