Kolejna wizyta policji i sanepidu w Gościńsu Solickim w Szczawnie Zdroju. Restaurację otworzono mimo restrykcji w piątek.
Gościniec Solicki otwarto w piątek (5 lutego). Restautaror nie krył, że zamierza otworzyć lokal, informował o tym na swoim Facebooku. W końcu powiedział "Mamy dość, chcemy żyć" i otworzył restaurację mimo rządowych zakazów.
- Uważam, że zamknięto nas bezmyślnie. Nikt się nad tym nie zastanawiał a tym bardziej jeśli chodzi o czas. Dla zamydlenia oczu puszczono nas w maju, żeby wykorzystać bony, które miały oznaczać powracanie do normy. Teraz jesteśmy ofiarami płacenia koncesji na alkohol. W maju byliśmy zobligowani do zapłacenia drugiej raty. Okres wakacyjny na obostrzeniach jakoś przetrwaliśmy. We wrześniu po raz kolejny zapłaciliśmy za koncesję, nawet z chęcią bo była iskierka w tunelu, że będziemy mogli działać. Niestety potrwało to chwilkę, pieniążki popłynęły a nas znów zamknięto - mówiłą w piatek Anetta Lubowska, która prowadzi restaurację Gościniec Solicki w Szczawnie-Zdroju.
Dziś w lokalu ponownie pojawił sanepid w asyście policji z nakazem zamknięcia restauracji.
Czytaj też:
Otwarto Gościniec Solicki. Interweniował Sanepid
adm
foto: tvwalbrzych.pl
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze