- Poleciłem (...) postawić obu rodzicom zarzuty zabójstwa i znęcania się ze szczególnym okrucieństwem" – napisał na Twitterze prokurator generalny, Zbigniew Ziobro. Dziecko miało zostać skatowane przez rodziców.
Do tragedii doszło z piątku na sobotę (z 19 na 20 lutego) w jednym z mieszkań w Kłodzku.
- Przed północą matka poszła sprawdzić, czy jej trzyletnie dziecko śpi. Kiedy zobaczyła, że dziewczynka zmoczyła łóżko, zdenerwowana tym faktem zaprowadziła ją do łazienki. Tam kobieta umieściła dziecko w kabinie prysznicowej, odkręciła kurek z zimną wodą i polewała je przez kilka minut – mówi prokurator Jan Sałacki.
Jak ustaliła prokuratura, 30-latka położyła później córkę do łóżka, jednak dziecko zaczęło słabnąć i tracić przytomność. Wezwane na miejsce pogotowie zabrało 3-latkę do szpitala, niestety dziewczynce nie udało się uratować życia.
W czwartek przeprowdono sekcję zwłok.
"To nie wychłodzenie z powodu polewania zimną wodą było przyczyną śmierci trzylatki z Kłodzka. Sekcja zwłok wykazała, że dziewczynka została ciężko pobita. Poleciłem zatrzymać także ojca dziecka i postawić obu rodzicom zarzuty zabójstwa i znęcania się ze szczególnym okrucieństwem". - napisał na tweetere prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
- Nie ujawniamy informacji dotyczących ustaleń sekcji zwłok dla dobra śledztwa. Obecnie w sprawie wykonywane są intensywne czynności. - mówi prokurator Prokuratury Okręgowej w Świdnicy, Tomasz Orepuk.
Oprócz zmarłej dziewczynki, kobieta ma też dwie córki w wieku 10 miesięcy oraz 8 lat. Sąd Rodzinny w Kłodzku wydał już zarządzenia o ustanowieniu pieczy doraźnej domu dziecka dla obu dziewczynek. Niewykluczone, że w dalszym czasie będą podejmowane decyzje o umieszczeniu ich w rodzinie zastępczej. - donosi TVN.
adm
foto: ilustracyjne
redkacja@walbrzych24.com
Komentarze