Czy dzięki nowemu pomysłowi ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej będzie mógł na nas donieść sąsiad? Projekt zakłada, że ZUS będzie miał więcej informacji o obywatelach i pojawi się zapis o obowiązku informowania, o tym, że ktoś jest na nielegalnym zwolnieniu lekarskim.
Pojawił się projekt nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
Niektórzy mówią, o nakłanianiu do donosicielstwa. Dlatego program żartobliwie nazywają "konfident+". Zapisy umożliwią urzędnikom pozyskiwanie informacji np. od sąsiadów danej osoby, np. o tym czy dana osoba faktycznie przebywa na zwolnieniu lekarskim.
W projekcie pojawił się zapis
Zakład Ubezpieczeń Społecznych może pozyskiwać dane i informacje od ubezpieczonych, płatników składek, organizacji społecznych oraz innych podmiotów i osób, które są w posiadaniu tych danych i informacji, a wymienione osoby i podmioty są obowiązane je udostępnić na wniosek Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Jak informuje ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej - Celem projektu jest uporządkowanie systemu ubezpieczeń społecznych, jego racjonalizacja, wprowadzenie jednolitych rozwiązań w zakresie przyznawania i wypłaty świadczeń, oraz usprawnienie funkcjonowania ZUS w kontekście gospodarki finansowej oraz rozliczeń z płatnikami składek.
Proponuje się również zapewnić ZUS dostęp do informacji niezbędnych do ustalenia prawa i wysokości zasiłku. Na płatników, ubezpieczonych i świadczeniobiorców zostanie nałożony obowiązek przekazywania do ZUS niezbędnych danych do ustalenia uprawnień i wysokości świadczeń z ubezpieczenia chorobowego
Projekt spotkał się z ostrą reakcją wielu prawników i profesorów. Pojawił się m.in komentarz prof. Marka Konopczyńskiego z Uniwersytetu w Białymstoku.
- ZUS wprowadza przepisy wg. których urzędnik będzie mógł pytać sąsiadów, czy osoba przebywająca na chorobowym nie pracowała w ogródku, lub w innym miejscu. Sąsiad nie będzie mógł odmówić odpowiedzi pod groźbą kary. Chów sygnalistów, czyli nowy ZSRR - mówi Marek Konopczyński
- Ja bym nawet powiedziała, że to projekt w sprawie "ustawowego donosiciela". Rzeczywiście pojawił się zapis o uprawnieniu ZUS-u do bardzo szerokiego katalogu informacji dotyczących tak naprawdę każdego. ZUS mógłby pytać o wszystko, nawet o to, czy pieliliśmy w ogródku - powiedziała w programie "Newsroom WP" Eliza Rutynowska, prawniczka FOR.
Treść projektu znajdziesz
tutaj
Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie komentuje sprawy. Poinformowano nas, że jest to tylko projekt projektu.
red
foto: ilustracyjne
redakcja@walbrzych24.com