Mieszkańcy Strugi będą żyć w bardziej ekologicznym otoczeniu. Trwa budowa systemu oczyszczania ścieków o łącznej długości 13,2 km. Umożliwi to odprowadzanie nieczystości do sieci na Podzamczu. Potem zostaną one oczyszczone w Cierniach koło Świebodzic. Łączny koszt to ponad 17,3 mln zł.
Zakres inwestycji obejmuje kanały grawitacyjne wraz z uzbrojeniem (studnie kanalizacyjne, rurociągi, armatura i cztery tłocznie wyposażone w nowoczesny system kontrolny i pomiarowy.)
-To jest jedna z tych rzeczy, która jest ważna, przyszłościowa, a której nie widać, bo jest zakopana w ziemi. Co bardziej dociekliwi mieszkańcy pytali „Co my Panie Prezydencie tu robimy?”. Chcę powiedzieć, że robimy rzecz, która jest ważna na lata. Ważna dla wszystkich, a przede wszystkim dla mieszkańców Strugi, Starych Bogaczowic. - mówi prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej.
Dzięki inwestycji będzie możliwa likwidacja miejscowych szamb oraz zaprzestanie zanieczyszczania potoku Czyżynka. Uniemożliwi to też przedostawanie się niebezpiecznych substancji do gleby i wody.
- Jest to rurociąg grawitacyjno-tłoczny. Większość ścieków w Strudze zbierana jest grawitacyjnie. Następnie trafiają do przepompowni ścieków i będą przepompowywane do tego miejsca (Aleja Podwale). Grawitacyjne będą spływać siecią przez Podzamcze, Szczawienko, Pełcznicę, Świebodzice, aż do miejscowości Ciernie i tam będą oczyszczane. - mówi Tomasz Senyk z Wałbrzyskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
Po zakończeniu robót i uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie, mieszkańcy będą mogli rozpocząć procedurę podłączania się do systemu.
Budowa jest podzielona na etapy. Prace mają zakończyć się w kwietniu 2021 roku.
red
foto: WTV
redakcja@walbrzych24.com