Wciąż poszukiwani są sprawcy dewastacji na Podzamczu. Przypomnijmy, że ktoś zniszczył śmietniki na alejkach przy ulicy Palisadowej. Kamery straży miejskiej nie obejmują tego terenu i jak nas poinformowano, ciężko będzie ustalić sprawców. Sprawy wzięła w swoje ręce Spółdzielnia Mieszkaniowa.
Sprawca użył jakiegoś ciężkiego przedmiotu. Na jednym z śmietników widać dziury po jakimś narzędziu. Musiał być duży hałas, ale nikt nic nie widział i nie słyszał. Również Straż Miejska, której kamery nie sięgają w to miejsce. 6 śmietników zostało uszkodzonych. Kilka zostało rozbitych i rozrzuconych po terenie.
Straż miejska ma wgląd do dwóch kamer w pobliżu. Pierwsza znajduje się na bloku przy Alei Jana Pawła II, a druga na parkingu przy ulicy Fortecznej. Żadna z kamer „nie widzi” trasy, na której doszło do zdarzenia. Operator może zobaczyć jedynie obraz z wejścia do alejek.
Straż Miejska zgłosiła dewastację Spółdzielni Mieszkaniowej Podzamcze. Aktualnie teren jest sprzątany.
- W tej chwili demontujemy te śmietniki i zabezpieczamy. Zniszczono nam to. Na tę chwilę tyle mogę powiedzieć – mówi prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Podzamcze, Tadeusz Choczaj.
red
foto: WTV
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze