Organizacje katolickie i patriotyczne nie chcą ograniczeń sprawowania kultu religijnego w okresie Wielkiego Postu oraz Świąt Zmartwychwstania Pańskiego
- Z obawy o istniejącą realną groźbę dalszych restrykcji pandemicznych ograniczających możliwości korzystania z sakramentów oraz udziału w liturgii, prosimy o podjęcie stanowczych działań celem zapobieżenia takiej sytuacji. Tym samym środowiska społeczne, które stanęły w obronie Kościoła i wiary w momencie wzmożonych ataków na świątynie i kapłanów apelują o umożliwienie pełnego uczestnictwa w obrzędach religijnych, czego wyrazem jest ten list. - piszą w liście
W liście pojawiają się też inne wątki m.in. dotyczące protestów ws. aborcji.
- Ten bezbożny światopogląd i towarzysząca mu nienawiść są wirusem o wiele groźniejszym niż ziemskie choroby, albowiem doprowadzają do śmierci duchowej, a także zaprowadzają doczesny chaos i niesprawiedliwość. Wroga tego można jednak pokonać, albowiem to Pan Jezus jest naszą Drogą, Prawdą i Życiem, naszym Wodzem i Królem, lekarstwem wobec wszelkich zagrożeń duchowych oraz doczesnych. Tymczasem dostęp do Pana Jezusa, z którym bezpośrednio obcujemy w sakramentach, został w Polsce znaczenie ograniczony. Mija dokładnie rok od momentu, gdy władza świecka radykalnie zmniejszyła Narodowi możność bezpośredniego kontaktu z Panem Bogiem i Jego zbawczą Ofiarą, w zasadzie przy bierności, jeśli nie wręcz przyzwoleniu dużej części duchowieństwa. Poprzez wprowadzenie restrykcji i zakazu organizowania tradycyjnych wesel, zniechęca się Polaków do zawierania sakramentalnych związków małżeńskich, skutkiem czego część katolików żyje w konkubinatach, a więc w stanie permanentnego grzechu ciężkiego. - czytamy w liście
Pełną treść listu, którego nadawcą jest Krzysztof Bąkiewicz, prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości znajdziesz tutaj
red
foto: ilustracyjne
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze