Wałbrzyszanin zgubił telefon. Znalazła go 21-letnia mieszkanka naszego miasta ale nie wpadła na pomysł by odszukać właściciela czy przekazać zgubę służom, które mogłyby pomóc go odnaleźć. W takiej sytuacji musiała zostać potraktowana jak złodziejka.
W pierwszej połowie zeszłego miesiąca jeden z mieszkańców naszego miasta w niewyjaśnionych okolicznościach utracił telefon komórkowy. Podejrzewał, że ktoś mu go ukradł, dlatego też ostatecznie 10 marca zgłosił zdarzenie policjantom, którzy w wyniku pracy operacyjnej zatrzymali kobietę podejrzaną o dokonanie przestępstwa, a w toku dalszych czynności odzyskali mienie.
Jak się okazało, mężczyźnie nikt telefonu komórkowego nie ukradł, ale leżące na ziemi urządzenie podniosła 21-latka. Do zdarzenia doszło przy ul. Lotników w Wałbrzychu. Mieszkanka naszego miasta zamiast odnaleźć właściciela lub oddać telefon do Biura Rzeczy Znalezionych, po prostu go przywłaszczyła.
Młoda wałbrzyszanka usyłyszała zarzut. Podczas czynności procesowych przyznała się do popełnionego czynu i złożyła wyjaśnienia. Policjanci odzyskali również poszukiwany telefon. Kobiecie grozi kara jednego roku pozbawienia wolności. O losie podejrzanej zadecyduje teraz sąd.
Przypominamy, że niezawiadomienie Policji lub innego organu państwowego w ciągu 2 tygodni od znalezienia cudzej rzeczy ruchomej, powoduje konsekwencje prawne w stosunku do takiej osoby za przywłaszczenie mienia. Warto więc w takich przypadkach odwiedzić na przykłąd Biuro Rzeczy Znalezionych, które mieści się w Wałbrzychu przy ul. Rynek 23 pok. 113, i tam przekazywać znalezione przedmioty.
opr.plr
foto: KMP w Wałbrzychu
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze