Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miał pijany kierowca zatrzymany przez wałbrzyską policję - to rekord w Wałbrzychu. W sumie wałbrzyscy mundurowi zatrzymali 4 pijanych kierowców. Rekord weekendu w regionie padł na autostradzie, gdzie zatrzymany kierowca miał ponad 3 promile.
W piatek w Starych Bogaczowicach mundurowi zatrzymali pijanego, 64-letniego rowerzystę. Mężczyzna miał 1,95 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Dzień później na ul. 11 Listopada w Wałbrzychu wpadł rekordzista - 64-latek miał 2,11 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Na ul. Niepodległości zatrzymano kolejnego pijanego rowerzystę. Wynik wysoki - 1,75 promila.
Ostatni z zatrzymanych mężczyzn (35-latek) wpadł w ręce policjantów na ul. Grota-Roweckiego - tutaj alkomat pokazał 0,43 promila.
Rekordzistą weekendu w regionie został kierowca Audi zatrzymany na autostradzie A4. Mężczyzna jechał zygzakiem od jednej krawędzi drogi do drugiej, wykonywał niebezpieczne, nieskoordynowane manewry - zatrzymali go inni kierowcy. Badanie alkomatem pokazało ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Funkcjonariusze z Wałbrzycha zatrzymali też dwóch kierowców, kytórzy mieli zatrzymane prawa jazdy. W sobotę przy ul. Kusocińskiego policjanci zatrzymali do kontroli 40-letniego mieszkańca Wałbrzycha. W niedzielę w Grzędach w ręce mundurowych wpadł 20-letni mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego.
Policja przypomina, że w przypadku popełnienia przestępstwa jazdy pomimo orzeczonego przez sąd zakazu sprawca może trafić do więzienia na 5 lat, a sąd dodatkowo może zastosować karę dożywotniego zakazu kierowania pojazdami.
adm
foto: KMP Wałbrzych
redakcja@walbrzych24.com
Dodaj komentarz