Co dwa lata Wałbrzych staje się stolicą teatrów dla dzieci. Wymyślony 8 lat temu w Teatrze Lalki i Aktora Festiwal Małych Prapremier urósł do rangi wydarzenia, na które środowisko teatralne oraz najmłodsi widzowie czekają z niecierpliwością. Dwie poprzednie edycje udało się zorganizować mimo problemów finansowych związanych z brakiem wsparcia ze strony Ministerstwa Kultury. To głównie zasługa władz miasta i hojnych sponsorów, którzy wspierali ideę tego wydarzenia. Czy ministerialna dotacja w kwocie 100 tysięcy złotych pozwoli na zachowanie poziomu festiwalu z poprzednich lat?
- Jest to tak naprawdę jedna trzecia potrzebnego budżetu, bo planujemy produkcję własnej prapremiery, zaproszenie licznych gości, spektakli z całej Polski a to generuje spore koszty. Zrobiliśmy pewną korektę ale liczymy też na wsparcie Gminy Wałbrzych w postaci wkładu własnego i będziemy poszukiwać sponsorów dla uzupełnienia brakującej części. Dotychczas wałbrzyskie firmy były nam bardzo przyjazne ale nie wiemy jaka dokładnie jest teraz sytuacja na rynku. Liczymy na naszych stałych partnerów i firmy, które prosperują, mimo pandemii - mówi Zbigniew Prażmowski, dyrektor Teatru Lalki i Aktora w Wałbrzychu.
Festiwal oprócz prezentacji najciekawszych spektakli stawiał na liczne działania edukacyjne i warsztaty dla dzieci, młodzieży czy pedagogów. Podczas tej edycji wydarzeń dodatkowych może być mniej bo organizatorzy chcą przede wszystkim skupić się na jak największej ofercie spektakli, za którymi widzowie stęsknili się podczas pandemicznych przerw.
- Na pewno będą jakieś dodatkowe działania, zobaczymy na ile pozwoli nam budżet. Na pewno będą prezentacje spektakli z całej Polski, planujemy wykład dla nauczycieli, liczne prezentacje pozakonkursowe, najciekawsze propozycje dla najmniejszych widzów. Pokażemy naszą prapremierę - "Atlas Nieba", tekst pisany specjalnie dla nas. Pokażemy też wybrane spektakle z naszego najnowszego repertuaru, postaramy się by było ich kilka bo przez ostatni rok nie mogliśmy ich często prezentować z powodu pandemii - wymienia Zbigniew Prażmowski.
Sama organizacja festiwalu w największym stopniu zależeć będzie od sytuacji pandemicznej w kraju. Wydarzenie zaplanowano na 12-17 września i wszyscy liczą na to, że w tym czasie kultura będzie mogła działać chociażby w reżimie sanitarnym.
- Festiwal chcemy zrobić stacjonarnie. Gdyby się okazało, że mógłby się odbyć tylko w formule online to zrezygnujemy. To jest festiwal spotkań, oglądanie na żywo, komentowanie tego, co się obejrzało. To festiwal żywego widza z żywym aktorem. Mamy nadzieję, że będziemy mogli funkcjonować w reżimie sanitarnym, choćby z 50% obłożeniem widowni - wtedy festiwal na pewno się odbędzie - zapewnia Prażmowski.
W ubiegłym roku z powodu pandemii Teatr Lalki i Aktora nie mógł świętować 75 rocznicy swojego istnienia. Obchody zostaną połączone z V Festiwalem Małych Prapremier.
plr
foto: archiwum
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze