Jak informuje Marcin Świeży z wałbrzyskiej policji, Miejski Zarząd Budynków zgłosił zablokowanie danych w poniedziałek (26 kwietnia).
- To nie są dane które zawieraja PESELE czy dane wrażliwe, Są to najczęściej dane imienne lokatorów. Nie ma skanów dowód osobistych - mówi Tomasz Merchut z MZB.
Hakerzy są w posiadaniu imion, nazwisk, adresów i numerów telefonów lokatorów.
- W poniedziałek po przyjściu do pracy, pracownik zobaczył komunikat, że dane zostały zablokowane i po wpłaceniu jednego bitcoina dane zostaną odblokowane. Nie było sytuacji, żebyśmy odmawiali zapłaceniu okupu, niezwłocznie zawiadomiliśmy policję. Trwa procedura zgłaszania integralności bazy danych do Urzędu Ochrony Danych Osobowych - tłumaczy Tomasz Merchut.
KOMUNIKAT MZB:
W związku z informacjami medialnymi o cyberataku na zasoby internetowe Miejskiego Zarządu Budynków w Wałbrzychu informuję, że baza danych, która została zaatakowana nie znajdowała się na serwerach należących do Miejskiego Zarządu Budynków, lecz na serwerze, którego dostawcą był usługodawca zewnętrzny. Serwery należące do Miejskiego Zarządu Budynków są bezpieczne, a dane na nich nie zostały w żaden sposób naruszone. Incydent dotyczył serwera usługodawcy zewnętrznego.
Sprawę bada policja.
adm
foto: MZB
redakcja@walbrzych24.com
Atak hakerów na serwery z danymi MZB w Wałbrzychu
Włamanie na serwery z danymi Miejskiego Zarządu Budynków w Wałbrzychu, zablokowane zostały dane lokatorów. - To nie są dane, które zawierają PESEL-e czy skany dowodów osobistych - uspokaja Tomasz Merchut z MZB.
Komentarze