W ubiegłym roku historia Julii (mieszkanki Radkowa) poruszyła całą Polskę. Dzięki tysiącom ludzi zebrano ponad 7 mln zł, a Julia rozpoczęła leczenie guza mózgu w Stanach Zjednoczonych w Sant Louis. Przeszła aż trzy przeszczepy szpiku połączone z megachemią. Zakończyła protonoterapię głowy i kręgosłupa.
Pod koniec maja, po długim leczeniu, Julia otrzymała wynik rezonansu
Jest bardzo dobrze, leczenie okazało się skuteczne i dobiega końca. Zdaniem lekarzy Julia ma wielkie szanse na całkowity powrót do zdrowia
O nowotworze Julia dowiedziała się w kwietniu 2020 roku. Rozpoczęła się walka o życie. Najpierw Julia przeszła operację, podczas której lekarze pobrali próbki guza do badań histopatologicznych, które potwierdziły najgorsze przypuszczenia. Był to rzadki, szybko rosnący guz ośrodkowego układu nerwowego. Kolejna operacja odbyła się w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, było to usunięcie guza.
Po operacji rozpoczął się kolejny etap leczenia – chemioterapia a w międzyczasie skonsultowała przypadek Julii z jednym z najwybitniejszych onkologów dziecięcych w USA, który specjalizuje się w leczeniu guzów mózgu – profesorem Jonathanem Finlay’em.
red
foto: fb
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze