Odcinek obwodnicy na części ul. Kolejowej i w obrębie wspomnianego skrzyżowania okazał się najtrudniejszym elementem budowy. Gdy pozostałe sekcje według danych generalnego wykonawcy są zaawansowane w co najmniej 80%, nawet do 95%, tu niestety ledwo zbliżamy się do połowy. W ostatnich dniach widać jednak, że coś ruszyło i więcej maszyn i drogowców zobaczyć można w rejonie Placu Grunwaldzkiego czy na ul. Sikorskiego. Wkrótce będzie się to wiązać z dodatkowymi utrudnieniami.
- Nie ukrywam, że siedzę od wielu dni z Zarządem Dróg Komunikacji i próbujemy rozwikłać nierozwiązywalną sprawę, jaką jest utrzymanie ruchu wtedy, kiedy nie można utrzymać ruchu. To jest dramatyczne wyzwanie dla miasta i właśnie przy tej okazji wychodzi jak jesteśmy kompletnie uzależnieni właściwie od jednego, dwóch skrzyżowań. W tym wypadku utrudnienia spodziewane są tak duże, że musimy wymyślić alternatywne trasy autobusów i tak dalej - mówi Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.
Dziennie tysiące pojazdów przemierza to skrzyżowanie, zatem wszelkie utrudnienia powodują znaczące uciążliwości dla kierowców. Jeszcze nie wiadomo kiedy dokładnie możemy spodziewać się zmian w organizacji ruchu na tym obszarze ale zapewne zostaniemy o tym poinformowani z wyprzedzeniem.
plr
foto: P.Tokarski
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze