Do zabójstwo doszło w czerwcu 2019 roku. Dziewczynka wyszła rano do szkoły, ale do domu już nie wróciła. Ostatni raz widziała ją wychowawczyni 200 metrów od miejsca zamieszkania. Martwą dziewczynkę znalazł kilka godzin później mieszkaniec podżarowskiej wsi Mrowiny. Ciało było częściowo roznegliżowane.
Jak informowała Prokuratura Okręgowa w Świdnicy "oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanych mu zbrodni i złożył wyjaśnienia w sprawie. W trakcie eksperymentu procesowego, Jakub A. w sposób szczegółowy przedstawił przebieg zdarzenia ujawniając okoliczności, które mógł znać tylko sprawca zabójstwa".
Informacje przekazane przez Jakuba A. znalazły potwierdzenie w dowodach jakie zgromadzili śledczy.
Uzyskano kilkadziesiąt opinii z różnych dziedzin, w tym 43 opinie genetyczne dotyczące identyfikacji kilkuset zabezpieczonych śladów biologicznych oraz opinie biegłych z zakresu chemii, daktyloskopii, traseologii, psychiatrii, psychologii i seksuologii.
Według opinii sądowo-psychiatrycznej, Jakub A. w chwili popełnienia zarzucanych mu zbrodni był poczytalny i może odpowiadać przed sądem za czyny objęte aktem oskarżenia. Biegli psychologowie stwierdzili u Jakuba A. zaburzenia osobowości polegające m.in. na dużym nasileniu wrogości i nienawiści wobec otoczenia, a także cechy sadystyczne oraz fantazje o dokonywaniu zabójstw innych ludzi. W ocenie biegłych, stwierdzone zaburzenia osobowości wskazują na wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez oskarżonego podobnych czynów w przyszłości.
Mężczyzna od 2 lat przebywa w areszcie. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu przedłużył areszt do 5 grudnia br.
adm
foto: ilustracyjne
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze