Proces szczepienia coraz bardziej zbliża się do każdego obywatela. Już nie tylko punkty szczepień ale też wyjazdowe akcje oferują możliwość przyjęcia wakcyny. Władze Wałbrzycha w porozumieniu ze Szpitalem im. Sokołowskiego zaproponowały możliwość zaszczepienia młodzieży w placówkach szkolnych jeszcze przed wakacjami. Pierwszą taką akcję zorganizowano w II Liceum Ogólnokształcącym im. H. Kołłątaja.
- Ta akcja jest odpowiedzią na potrzeby rodziców, którzy prosili o umożliwienie zaszczepienia młodzieży w szkole. Akcja przebiega bardzo sprawnie, dzięki dobrej organizacji zarówno ze strony szpitala jak i szkoły, która wykazała się ogromną pomocą - mówi wiceprezydent Wałbrzycha Sylwia Bielawska.
- Pomysł wyszedł od władz naszego miasta. Pan i pani prezydent poprosili czy przystalibyśmy na taką akcję i oczywiście się zgodziliśmy. Dziś mamy efekt. Jest młodzież z naszej szkoły, z innych szkół z naszego miasta i nie tylko. Taka akcja jest jak najbardziej wartościowa i potrzebna - mówi dyrektor II LO Robert Wróbel.
Jak się okazuje młodzieży z II Liceum Ogólnokształcącego nie trzeba było specjalnie namawiać do zaszczepienia. Wielu młodych ludzi już wcześniej skorzystało z takiej możliwości w dostępnych punktach w mieście.
- Robiliśmy takie rozeznanie wśród młodzieży i okazuje się, że większość osób, która była uprawniona do zaszczepienia, jest już zaszczepiona. Pozostali mamy nadzieję, że skorzystają z tej możliwości - mówi Sylwia Bielawska.
- Wychowawcy klas wcześniej zachęcali i informowali. Podawaliśmy też informacje na stronie szkoły i w mediach społecznościowych. Informacja była rozpowszechniona właściwie. Przychodzą kolejne osoby i się szczepią, to jest najważniejsze - dodaje Robert Wróbel.
Co motywuje młodych ludzi do zaszczepienia się, mimo krążących w społeczeństwie głosów sprzeciwu wobec szczepionek?
- Zdecydowałem się zaszczepić żeby na przykład chronić moją babcię i żeby nie rozprzestrzeniało się to dalej. Uważam, że to obywatelski obowiązek, żeby zatrzymać tę pandemię - mówi Konrad.
- Uważam, że warto się szczepić, żeby chronić swoją rodzinę i nie martwić się o swoje życie - twierdzi Monika.
- Jeśli chcemy powstrzymać pandemię to musimy się szczepić - dodaje Jacek.
Rząd zapowiada na wrzesień powszechną akcję szczepień młodzieży w szkołach. Władze Wałbrzycha liczą, że w naszym mieście nie będzie to już konieczne.
- Mam nadzieję, że do września wszyscy wałbrzyscy uczniowie będą już zaszczepieni i nie będziemy musieli robić wrześniowej akcji. Stąd nasza propozycja jeszcze przed wakacjami, nim młodzież rozjedzie się na wypoczynek, żeby byli już bezpieczni - mówi Sylwia Bielawska.
- Współczesny człowiek jest niecierpliwy. Ta przerwa w różnych sferach życia, spowodowana covidem sprawiła, że chcemy już normalnie funkcjonować a ta droga, którą dziś proponujemy jest czynnikiem, który może to przyspieszyć. Słyszymy, że może być kolejna fala epidemii na jesień a jeśli wyszczepialność będzie duża to unikniemy tego, co mieliśmy w ostatnich miesiącach. Zdalne nauczanie, co byśmy nie robili, nigdy nie zastąpi pracy właściwej w szkole - podsumowuje Robert Wróbel.
Władze Wałbrzycha są gotowe do zorganizowania w krótkim czasie podobnych akcji szczepień w innych szkołach, jeśli tylko zostaną zgłoszone takie potrzeby.
plr
foto: P.Tokarski
redakcja@walbrzych24.com