Kolejna firma z Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej zorganizowała na terenie swojego zakładu wyjazdowy punkt szczepień przeciwko COVID-19. Pracownicy Faurecii mogli zaszczepić się jednodawkowym preparatem firmy Johnson&Johnson.
Szczepienia w zakładach pracy to wspólne przedsięwzięcie Szpitala im. Sokołowskiego, gminy Wałbrzych oraz firm, które zapraszają medyków w swoje progi. Tydzień temu podobną akcję przeprowadzono w Toyocie. Tym razem szczepiono pracowników Faurecii.
- Współpracujemy z miastem w kwestii szczepień już od dawna. Pomagaliśmy przy punkcie w Starej Kopalni, punkcie drive-thru a teraz, kiedy możliwe jest szczepienie na terenie zakładu, postanowiliśmy ułatwić to naszym pracownikom i ich rodzinom - mówi Marcin Mazur, dyrektor zakładu Faurecia Akcesoria w Wałbrzychu.
Pracownicy Faureci już wcześniej korzystali z dostępnych możliwości szczepienia. Akcja na terenie zakładu przyciągnęła spóźnialskich, lub tych którzy czekali na jednodawkowe preparaty firmy Johnson&Johnson.
- Do dziś mieliśmy około 40% zaszczepionych pracowników dwoma dawkami. Dziś liczymy na przyrost kolejnych 10-15% zaszczepionym preparatem jednodawkowym. Jest duże zainteresowanie. Idą wakacje i wiele osób uważa, że jest to bardzo dobre rozwiązanie - twierdzi Marcin Mazur.
Mimo wielu trudności związanych z atakami II i III fali koronawirusa, zakład funkcjonował. choć nie bez przeszkód.
- Mamy wprowadzone bardzo mocne protokoły, chroniące pracowników. Odbiło się to wszystko na funkcjonowaniu, musieliśmy zmienić organizację przerw, zmian, transportu. Dzięki protokołom udało nam się pracować, nie zatrzymaliśmy zakładu i zapewniliśmy bezpieczeństwo pracownikom - podsumowuje Mazur.
Jak podkreśla Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej, miasto we współpracy ze szpitalem czeka na zgłoszenia od kolejnych zakładów pracy, bo każdy zaszczepiony obywatel przybliża nas do wygranej z pandemią.
- Kilkadziesiąt, może nawet sto osób uzyska dziś szczepionkę i za parę tygodni będzie mogła jeździć po Europie. Będzie można pobrać zaświadczenie, być swobodnym a zarazem bezpiecznym medycznie. W Wałbrzychu już od kilku tygodni albo nie ma w ogóle zakażeń albo są pojedyncze a to dowód na to, że szczepionki działają i szczepimy się więcej niż w innych miastach. Wypadamy lepiej na tle kraju ale ciągle brakuje nam do poziomu bezpiecznego. Oceniamy, że dzisiaj mamy około 58-60% mieszkańców zaszczepionych co najmniej jedną dawką. To lepiej niż średnia krajowa ale ciągle nam brakuje - twierdzi Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.
Z danych, którymi dysponuje prezydent wynika, że z powodu koronawirusa zmarło łącznie około 600 wałbrzyszan. Roman Szełemej apeluje o zgłaszanie się na szczepienia bo tylko w ten sposób unikniemy kolejnych fal zachorowań i zgonów.
plr
foto: P.Tokarski
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze