Michał Bajsarowicz jest absolwentem poznańskiej Akademii Sztuk Pięknych. Dyplom uzyskał w 1992 roku w pracowni rysunku. Na wystawie oglądać możemy jednak jego prace malarskie i rzeźbiarskie.
- Wywodzę się z rysunku, to zostało mi z czasów studiów. Rysunek to jest forma, bez barwy, bez koloru i ja się nigdy na tym nie skupiam a nawet się na tym nie znam. Jestem pół daltonistą. Używam kolorów w swoich obrazach dosyć intuicyjnie, bez teorii naukowych czy filozoficznych. Dlatego zawsze mówię, że używam nie koloru a farby, która coś podkreśla, ogranicza moje linie a to właśnie jest podstawa rysunku. Tak samo jest z rzeźbą, gdzie w ogóle nie skupiam się na kolorze, tylko na liniach. Rzeźba jest takim swoistym rysunkiem, tylko trójwymiarowym - mówi artysta Michał Bajsarowicz.
Zgodnie z tytułem wystawy "Ego Homo Sum", co tłumaczyć można jako "ja jestem człowiekiem" w pracach Bajsarowicza dominują sylwetki ludzkie. Choć stanowią one centrum każdej pracy to jednak nad nią nie dominują, chowają się wręcz za barwami, trochę jak we mgle.
- Unikam przedstawień typowo człowieczych, jak twarz. Moje postaci nie opowiadają historii człowieka. Twarz kojarzy się z portretem, czyli bardziej psychologicznym podejściem. Jeśli jest głowa, to zazwyczaj odwrócona. Chodzi mi o ułożenie kresek w formę plastyczną, w której zawiera się dynamika, przestrzeń którą buduje ludzkie ciało - zaznacza Bajsarowicz.
Wystawę można oglądać w BWA od poniedziałku do piątku w godzinach od 10:00 do 18:00 oraz w weekendy od 11:00 do 15:00. Prace Michała Bajsarowicza będą gościć w Wałbrzychu do 25 sierpnia. W międzyczasie wydany zostanie także katalog, dlatego zainteresowani powinni śledzić informacje w mediach społecznościowych i na stronie galerii.
Więcej o artyście i jego twórczości możecie dowiedzieć się w programie Gość Dnia Telewizji Wałbrzych.
plr
foto: P.Tokarski
redakcja@walbrzych24.com
Dodaj komentarz