Zamknięta zostanie ul. Wysockiego po obu stronach skrzyżowania z ul. Sikorskiego. Ruch odbywać się będzie wyłącznie jednym pasem od strony ul. Kolejowej, wyłącznie w stronę ul. Sikorskiego. Do centrum będzie można jednak dojechać nowo tworzonym skrótem przez ul. Nowy Świat, która dotychczas była odcięta od ul. Sikorskiego. Ulice Nowy Świat od skrzyżowania z Pługa oraz Konopnickiej od skrzyżowania z Nowy Świat będą dwukierunkowe, tak by można było dojechać do sklepu Aldi.
Zmieni się także organizacja ruchu na Placu Grunwaldzkim. Na ul. Słowackiego wyłączony z ruchu zostanie prawy pas ruchu i nie będzie możliwości skrętu w lewo. W Al. Wyzwolenia skręcimy ze środkowego pasa a przejazd na wprost w ul. Szmidta i Chrobrego będzie odbywał się z pasa lewego.
Przeczytaj również Zamkną ul. Wysockiego - będą spore utrudnienia
Po kilku tygodniach prac planowane jest udrażnianie ulic, by powoli mógł wrócić ruch.
Z czego wynikają opóźnienia w rozpoczęciu prac w rejonie Placu Grunwaldzkiego?
- Nie można tego było zrobić, bez zrobienia wcześniejszych etapów. Wynikało to min. z przebiegu linii teletechnicznych. Budowa tej obwodnicy jest zadaniem znacznie trudniejszym niż budowa autostrady w szczerym polu. To są dwa różne światy. - mówi prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej.
Dużym problemem jest przebieg Pełcznicy.
- Może dla tych, którzy nie pamiętają tamtych czasów nic to nie oznacza, bo nie wylewa. Pamiętamy doskonale, że w 1997 roku przeżyliśmy tutaj prawdziwą tragedię. Pod ulicą Wysockiego po prostu biegnie rzeka. Ona tylko wygląda niepozornie, ale jeden opad spowoduje, że będziemy mieli tragedię. Podziemne połączenie Sobięcinki i Pełcznicy musimy traktować z najwyższą powagą. - mówi prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej.
Jak myślicie czy termin jest realny i uda się skończyć obwodnicę do grudnia? Dajcie znać w komentarzach
red
foto: WTV
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze