Z powodu pandemii wałbrzyscy melomani nie mieli okazji posłuchać Chóru Filharmonii Sudeckiej, który trenował w formule online pod okiem dyrygentki Ewy Gądek-Rosiak. Grupa jednak się rozwija i przygotowuje do nowego sezonu artystycznego. Nadal można do nich dołączyć.
Pomysł utworzenia chóru przy Filharmonii Sudeckiej zrodził się już dawno, ale projekt nabrał rozpędu po tym, jak kierowanie chórem powierzono dyrygentce Ewie Gądek-Rosiak. W ubiegłym roku próbom przeszkodziła pandemia i zakaz spotykania się w większych grupach. Artyści jednak nie zaprzestali ćwiczeń i byli aktywni, choć nie mogli występować przed publicznością.
- W tym roku sezon był zdecydowanie trudniejszy, ale pomimo tego zdecydowaliśmy się na wzięcie udziału w filmie, w którym mieliśmy możliwość zaśpiewać. Zrealizowaliśmy też nagranie acapella, pomimo że nie mieliśmy prawdziwych prób - mówi dyrygentka Ewa Gądek-Rosiak.
Chęć występów wśród chórzystów jest ogromna i z wielką determinacją przygotowują się do nowego sezonu z nadzieją, że uda się zaśpiewać na scenie wraz z orkiestrą.
- W naszych planach jest obecnie koncert muzyki filmowej, który zaplanowano na 27 października. Zapraszam serdecznie zarówno słuchaczy, jak i osoby, które chciałyby do nas dołączyć i wystąpić na tym wydarzeniu. Jeśli czujecie, że macie potencjał, chcecie rozwijać swoje pasje, po prostu przyjdźcie do nas - zaprasza Ewa Gądek-Rosiak.
Aby dołączyć do chóru nie trzeba mieć wykształcenia muzycznego, bogatego CV ani nawet umieć czytać z nut. Mile widziani są wszyscy chętni, którzy choć trochę potrafią śpiewać.
- Zapraszamy wszystkich, którzy mają chęć i są gotowi poświęcić na to swój czas i energię. Resztę uzupełnię ja i razem z całym zespołem będziemy się rozwijać - zachęca dyrygentka.
Więcej informacji znajdziecie na facebookowym fanpage "
Chór Filharmonii Sudeckiej". Tam dowiecie się, kiedy muzycy spotykają się na otwartych próbach, podczas których można samemu się przekonać czy jest to zajęcie dla was.
plr
foto: P.Tokarski
redakcja@walbrzych24.com