Według działaczy Lewicy Razem Wałbrzych boryka się z wykluczeniem komunikacyjnym. Pomimo dobrych połączeń kolejowych z Wrocławiem ich zdaniem za mało uwagi poświęca się komunikacji z Kłodzkiem i zapomniano o międzymiastowym transporcie autobusowym.
Podróż do Wrocławia komunikacją publiczną jest zdaniem Lewicy Razem na dobrym poziomie, ale mieszkańcy regionu oczekują na więcej regionalnych połączeń między mniejszymi miastami.
- Jeśli w ogóle jest PKS tak jak w powiecie kłodzkim, to często są to tak zwane kursy alibi, autobus dwa razy dziennie, ostatni kurs o 12:00. Praktycznie z sensem dostać się tam do pracy czy do szkoły jest niemożliwe. System spychania ludzi do tego, by korzystali z samochodów sprawia, że jest ich coraz więcej i w takich miastach jak Nowa Ruda czy Kłodzko parkingi są pełne, nie ma się gdzie zatrzymać - mówi Maciej Zaboronek, działacz Lewicy Razem okręgu wałbrzyskiego.
Jak podkreśla Maciej Zaboronek, wykluczenie komunikacyjne Wałbrzycha najmocniej objawia się brakiem dworca autobusowego.
- Jesteśmy w miejscu, gdzie miał powstać dworzec, ale wciąż go nie ma i nie wiadomo kiedy będzie. Ma go zbudować prywatny inwestor, a nie państwo. Jesteśmy uzależnieni od kogoś, kto tego dworca nie buduje.To wstyd dla tak dużego miasta jak Wałbrzych, że nie ma dworca autobusowego i nie ma się gdzie zatrzymać - twierdzi Zaboronek.
Kolejnym kluczowym aspektem zdaniem Lewicy Razem jest traktowanie po macoszemu transportu kolejowego, który oprócz połączeń między dużymi miastami, nie ma wiele do zaoferowania podróżnym.
- Pociąg na trasie Wałbrzych-Wrocław jest transportem tańszym, wygodniejszym i szybszym. Tak samo mogłoby to wyglądać na trasie Wałbrzych-Kłodzko, gdyby te pociągi były częste, przewidywalne, rozkład był regularny i dobrze skomunikowany autobusami z okolicznymi miejscowościami - mówi Anna Stabrowska wałbrzyska działaczka Lewicy Razem.
W samym Wałbrzychu Lewica Razem podtrzymuje swoje dawne postulany o bezpłatnej komunikacji autobusowej dla dzieci i seniorów. W całym kraju natomiast chcieliby przywrócić komunikację autobusową wzorem dawnego PKS-u.
- Likwidacja większości połączeń i pozwolenie by te PKS-y bankrutowały, to był błąd, który teraz trzeba naprawić. Państwo musi wziąć za to odpowiedzialność i to jest deklaracja całego klubu Lewicy, że postawimy na transport publiczny w mniejszych i średnich miejscowościach i ponowne skomunikowanie całej Polski - mówi poseł Lewicy Razem Adrian Zandberg.
Całą konferencję prasową możecie obejrzeć poniżej:
plr
foto: P.Tokarski
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze