- Kongres Klubów Motocyklowych to porozumienie między klubami, które założył nasz niestety nieżyjący prezydent nacjonalny Miro Stefańczyk. To on skupił wszystkie kluby z Polski w jedną całość. W kongresie jest ponad 100 klubów motocyklowych. Road Runners przewodniczy temu kongresowi. Jestem założycielem oddziału Świdnica, która ma już 12 lat. Na początku była motocyklowa pustynia. Teraz jest tych klubów coraz więcej. - mówi Siwy z Road Runners
W gali MMA walczyli wyłącznie amatorzy. Organizatorzy postawili na lokalnych zawodników, którzy walczyli z przyjezdnymi.
- Przyznam szczerze, że to jest chyba pierwsza, tego typu gala w Polsce. Pomysł powstał w mojej głowie, braci klubowych oraz kolegów z klubu Contender Kamienna Góra. Chcieliśmy połączyć te dwa światy i stworzyć w przyszłości federację w przyszłości, która będzie organizować walki między członkami klubów motocyklowych. - mówi Maciej Tkaczenko z klubu Choppers Garage oraz klubu Contender Kamienna Góra.
- Coraz więcej chłopaków oprócz jazdy motocyklami, dba o swoje zdrowie i trenuje. Próbują swoich sił w walkach. Kiedyś łączyliśmy inne rzeczy, jak stunt motocyklowy ze zlotami. Dzisiaj łączymy kluby motocyklowe z walkami MMA. To jest promocja sportu, promocja tego co nam daje siłę. - mówi Siwy z Road Runners
Jakie są zasady?
- Walczymy na zasadach MMA. Nie ma łokci i kolan na głowę. Nie ma też ryzykownych dźwigni, jak skrętówka na kostkę i kolano. - mówi Maciej Tkaczenko z klubu Choppers Garage oraz klubu Contender Kamienna Góra.
Walki odbywają się w 3 rundach po 3 minuty. W planach są kolejne gale.
red
foto: WTV
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze