Wałbrzyski Skatepark ma szansę stać się jednym z najlepszych w regionie? Jest nowy dzierżawca, który ma wiele planów dotyczących obiektu. Skatepark przy Topolowej ma być aktywnym, pełnym życia miejscem, gdzie czas mogą spędzić zarówno najmłodsi, jak i doświadczeni amatorzy sportów ekstremalnych.
Wejścia odbywać się będą w 3 godzinnych sesjach. Jedna sesja w tygodniu kosztuje 20zł. W weekend 25zł. Jest możliwość kupienia karnetu na 12 wejść i no limit, gdzie przeliczając na godziny wychodzi za jedną około 1,30 zł.
- Z obiektu można korzystać mając skończone 4 lata. Kierujemy ofertę i do tych najmłodszych dzieci (wiek szkolny, przedszkolny), ale i do młodzieży i dorosłych. Widzę, że największy boom jest teraz na hulajnogi i utrzymuje się w naszym regionie od dwóch lat. Jest też spora grupa osób, które jeżdżą na deskorolkach i rolkach. - mówi dzierżawca skateparku, Marcin Kusterka.
Wielu skaterów narzeka, że dzieci przeszkadzają im w jeździe i wykonywaniu trudniejszych ewolucji. Jest pomysł jak to rozwiązać.
- Jeśli przychodzi się jeździć, a nie w celach towarzyskich, to 3 godziny naprawdę wystarczają, by mieć dość. Jak będę widział zwiększony ruch, to sesje będą podzielone na tematyczne. Będzie codziennie sesja otwarta dla wszystkich, ale będzie np. sesja tylko dla hulajnóg, tylko dla deskorolek, rolek, bmx. W weekend otwieramy trochę szybciej. Godzina 12:00 to sesja, na której jest mniej osób i te sesje dedykujemy rodzinom i najmłodszym. Sesje od 18:00 do 21:00 będą tzw. sesjami 16+. - mówi dzierżawca skateparku, Marcin Kusterka.
W Skateparku jest wiele pomieszczeń, które nie były wykorzystywane do tej pory. Ma się to zmienić.
- Myślimy nad organizacją urodzin na obiekcie. Tak dzieje się w parkach trampolin i miejscach tego typu. Będzie miejsce, w którym będą mogli odpoczywać rodzice i czekać na dzieci, które realizują swoje pasje. Myślę też o otworzenie sklepiku i sklepu specjalistycznego. W regionie zdecydowanie takiego brakuje. Młodzież musi jechać albo do Wrocławia, albo zaopatruje się online w sklepach internetowych. Jeśli mówimy np. o sprzęcie typu rolki, to powinno się ten sprzęt przymierzać. Nie wyobrażam sobie zakupu rolek online. - mówi dzierżawca skateparku, Marcin Kusterka.
Co zmieni się w skateparku pod względem jazdy?
- W najbliższym czasie mam zamiar kupić przeszkody mobilne. Marzy mi się, by ten obiekt był na nowo zaprojektowany i przeszkody były na nowo wykonane. Jednak, jeżeli mówimy o tego typu hali, to jest to koszt w okolicach od 100 do 400 tys. zł To są niemałe pieniądze, ale oczywiście chciałbym wspomóc się projektami i funduszami unijnymi. Jednak, by to zrobić, musimy z Urzędem Miasta i Panem prezydentem zaktualizować umowę. - mówi dzierżawca skateparku, Marcin Kusterka.
Dzierżawca poszukuje również instruktorów jazdy. Chętni mogą się zgłaszać w Skateparku, a ten jest otwarty codziennie od 15:00 do 21:00. W sobotę i niedzielę od 12:00 do 21:00.
P. Mistrzak
foto: WTV
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze