Do świdnickiego sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko byłej sołtys Krzyżowej pod Świdnicą. Agnieszka S. niemal zagłodziła psa na śmierć, oskarżona jest o znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Kobiecie grozi do 5 lat więzienia.
Pod koniec czerwca, inspektorzy Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt odebrali psa byłej sołtys podświdnickiej Krzyżowej. Wyglądał jak szkielet, był niemal zagłodzony na śmierć.
"Nasi inspektorzy odebrali od byłej sołtys wsi Krzyżowa (powiat świdnicki) Agnieszki S., skrajnie zaniedbanego, zagłodzonego i „wysuszonego” do granic możliwości psa. Zwierze praktycznie nie przejawia żadnych oznak życia" - pisali inspektorzy na profilu FB DIOZ.
Gdy psa odebrano, ruszyła też zbiórka internetowa by ratować zwierzę. Świdnicka prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia. Agnieszka S. postawiono zarzuty znęcania się nad swoim psem ze szczególnym okrucieństwem. Kobiecie grozi do 5 lat więzienia.
Z kolei w kwietniu zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad swoim psem usłyszała również sołtys wsi Wirki. Podczas przesłuchania 59-letnia Teresa M. potwierdziła, że przywiązała psa do haka holowniczego samochodu ale nie miała zamiaru zrobić zwierzęciu krzywdy. Wcześniej pies miał jej uciec. Po poszukiwaniach znalazła go w sąsiedniej miejscowości.
- Podjęła decyzję, że nie wsadzi psa do samochodu, bo jak zeznała "nie była w stanie tego zrobić". Zaczepiła go łańcuchem do haka holowniczego i udała się w kierunku miejsca zamieszkania. Wyjaśnia, że obserwowała jak pies biegnie za samochodem ale w pewnym momencie straciła kontakt wzrokowy i to wówczas jak wynika z zeznań świadków, pies miał być ciągnięty po asfalcie i doszło do spowodowania obrażeń - mówił prokurator rejonowy w Świdnicy Marek Rusin.
adm
foto: FB DIOZ
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze