Rodzina zgłosiła zaginięcie chłopca w sobotę. Służby ratunkowe w nocy z soboty na niedzielę prowadziły poszukiwania w rejonie mauzoleum. Brała w nim udział Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza OSP Wałbrzych ze swoimi wyszkolonymi psami, wałbrzyska policja i Gupa Sudecka GOPR.
- Sześcioro Naszych ratowników wraz z dwoma psami o specjalności terenowej zostało zadysponowanych do poszukiwań zaginionego dwunastolatka. Z informacji, które otrzymaliśmy od funkcjonariuszy Komisariatu II Policji w Wałbrzychu, wynikało, że zaginiony może znajdować się w okolicach Mauzoleum, w dzielnicy Nowe Miasto. W trakcie działań przeszukano wyznaczone sektory w ww. okolicy. Około godziny 7 rano zakończyliśmy działania, nie odnajdując zaginionego, jednak po godzinie 9.30 otrzymaliśmy informację, że dwunastolatek został odnaleziony cały i zdrowy - informują ratownicy z GPR OSP Wałbrzych.
Okazało się, że chłopiec nie przebywał na przeszukiwanym terenie. O miejscu jego pobytu dowiedzieli się wałbrzyscy policjanci
- Ostatecznie w toku wykonywania czynności operacyjnych informację, gdzie może przebywać 12-latek uzyskali policjanci pionu kryminalnego drugiego komisariatu. Wraz z funkcjonariuszami Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu policjanci prewencji tej jednostki szybko udali się pod wytypowane miejsce i w jednym z budynków przy ul. Mickiewicza odnaleźli ukrywającego się nastolatka - informuje podkom. Marcin Świeży, oficer prasowy KMP w Wałbrzychu.
Na szczęście chłopcu nic się nie stało. Był cały i zdrowy. Obecnie policjanci ustalają co miało wpływ na to, że nastolatek postanowił nie wrócić na noc do miejsca zamieszkania. Poinformowany o zdarzeniu sędzia Wydziału Rodzinnego Sądu Rejonowego w Wałbrzychu do czasu zakończenia postępowania nakazał umieścić 12-latka w placówce zastępczej.
opr.plr
foto: GPR OSP Wałbrzych
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze