Dzisiaj ma odbyć się odbyć w sejmie czytanie projektu przygotowanego przez Fundację Pro – prawo do życia. Zakłada on zmiany w prawie karnym. Zmienia on m.in. definicję dziecka poczętego.
- Dzisiaj jesteśmy tutaj dlatego, że dziś do pierwszego czytania w sejmie trafia barbarzyński, antyludzki projekt „stop aborcji”. To jest projekt Fundacji Pro - prawo do życia. Powiązany ściśle z Ordo Iuris. Jest to projekt, który zakłada karanie za aborcję, jak za morderstwo. Zakłada karanie kobiety i wszystkich osób, które jej pomagały. Zakłada karę więzienia nieumyślne spowodowanie uszkodzenia płodu i nieumyślne poronienie. Tak restrykcyjne prawo istnieje tylko w trzech państwach na świecie, rządzonych przez totalnie religijnych fundamentalistów. W Polsce szykują nam nakładkę, ksero z Salwadoru. - mówi koordynatorka Protestu Kobiet, Marta Wosak.
Organizatorzy protestu apelowali do wałbrzyszan, by ci wspierali kobiety. Nie kryli rozczarowania frekwencją w wałbrzyskim Rynku.
- Nie zgadzamy się na to. Nie będziemy umierały dlatego, że pani Kai Godek i osobom z Ordo Iuris wydaje się, że mogą kontrolować naszą rozrodczość, płodność, nasze ciała. Nie będzie na to naszej zgody. Protesty będą eskalować. To, że rząd polski wspiera nienawiść do kobiet, będzie powodowało, że kobiety będą coraz bardziej zdeterminowane. Im więcej nam zabierzecie, tym będziemy dłużej i mocniej protestować. - mówi koordynatorka Protestu Kobiet, Marta Wosak.
Protest został wsparty przez Stowarzyszenie AntyPiS. Przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości rozłożono „listę hańby”.
- Zawiera listę osób, które są odpowiedzialne za dręczenie kobiet w Polsce. Za odbieranie praw i godności. PiS jest architektem wszystkich, złych zmian w prawie. PiS zachęca fanatyków do tego, by gnębili i dręczyli kobiety w Polsce. Jest również Konfederacja i posłowie, którzy nienawidzą kobiet. W czołówce jest fundacja Kai Godek i cały instytut Ordo Iuris. Jest to lista długa i niestety wydłużająca się. W Polsce fanatyzm religijny rośnie w siłę. - mówi koordynatorka Protestu Kobiet, Marta Wosak.
Co najbardziej poruszyło protestujących w nowym projekcie?
- Projekt, który dzisiaj będzie procedowany zakłada zrównanie statusu zapłodnionej komórki ze statusem już narodzonego człowieka. Jeśli dokonamy aborcji, to dopuścimy się morderstwa. Czeka nas kara od 25 lat więzienia do dożywocia. Projekt fundacji to zakłada. Życie kobiety już się nie liczy. Kobieta jest zerem, niczym. Jest inkubatorem. To są najbardziej poruszające aspekty tego prawa. To jest nieludzkie i niepojęte. - mówi koordynatorka Protestu Kobiet, Marta Wosak.
red
foto: WTV
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze