Mężczyzna podjeżdżał samochodem pod dystrybutory na stacjach benzynowych, tankował paliwo i odjeżdżał nie płacąc za nie. Wcześniej ukradł tablice rejestracyjne od innego auta i założył do swojego.
Jak ustaliła policja, dwukrotnie pojawił się na stacjach benzynowych w Wałbrzychu i raz w Kamiennej Górze. Łącznie w ciągu kilkunastu godzin zatankował 165 litrów paliwa, straty oszacowano na blisko 1200 zł (1000 zł paliwo i 200 zł skradzione tablice rejestracyjne).
26-latek został zatrzymany w sowim mieszkaniu w Boguszowie-Gorcach. Mężczyzna przyznał się do kradzieży tablic i paliwa, grozi mu do 5 lat więzienia.
adm
foto: ilustracyjne (pixabay)
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze