GOPR-owcy odzyskali skradzioną przez uratowanego turystę kurtkę. Turysta odesłał ją z listem w którym... przeprasza ratowników.
Zaginiona kurtka wróciła do właściciela‼️ Uratowany w Karkonoszach Turysta odesłał ją razem z krótkim listem z wyjaśnieniem i przeprosinami za zaistniałą sytuację. - informuje GOPR.
Na początku grudnia ratownicy z karkonoskiej grupy GOPR pomogli turyście, który mimo kiepskich warunków pogodowych, postanowił wejść na Śnieżkę tylko w krótkich spodenkach. Zmarzniętego mężczyznę ściągali GOPR-owcy bo nie był w stanie iść o własnych siłach. Turysta nie miał przy sobie nic, ratownicy pożyczyli mu kurtkę. Mężczyzna miał tylko zejść do samochodu po swoje ubrania, jednak z kurtką już nie wrócił.
GOPR-owcy opublikowali na FB post:
"Drogi Turysto, wiemy, że możesz być jeszcze w szoku. Wciąż wierzymy, że to przypadek i wynika hmm... z roztargnienia? Jednak prosimy o zwrot kurtki, jest to element wyposażenia ratowniczego, oznaczony emblematami GOPR, niezbędny do pracy, w ciężkich zimowych warunkach" . Sprawa została zgłoszona policji. Turysta jednak kurtkę odesłał i napisał do ratowników list, w którym przeprasza.
Po publikacji posta otrzymaliśmy od was wiele słów wsparcia oraz informacji, dzięki którym szybko udało się odnaleźć kurtkę. Wiele osób oraz instytucji, a także miłośników turystyki i morsowania z całej Polski zadeklarowało wsparcie finansowe, aby pomóc nam zrekompensować stratę. Na konto Fundacja GOPR wpłynęło bardzo dużo środków, które przekażemy na zakup dodatkowego wyposażenia zimowego dla ratowników naszej grupy. Dziękujemy wszystkim za zaangażowanie, jesteście niesamowici i kolejny raz udowodniliście, że możemy na was liczyć. - napisali GOPR-owcy.
To całkiem niezły moment by wesprzeć GOPR - pomyślcie o prezencie dla ratowników
pos
foto: GOPR Karkonosze
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze