Kilkudziesiąciu policjantów, strażaków i GOPR-owców poszukiwało zaginionego 19-latka, istniało ryzyko, że chce popełnić samobójstwo. Po kilkugodzinnych poszukiwaniach odnaleziono młodego mężczyznę. To już kolejny przypadek poszukiwań młodych ludzi w ciągu ostatnich dni.
O zaginięciu 19-latka policję poinformowali najbliżsi. Z ich informacji wynikało, że młody mężczyzna w związku zawodem miłosnym może zrobić sobie krzywdę. Poszukiwania trwały kilka godzin, zaangażowanych było w nie kilkudziesięciu policjantów, strażaków i ratowników GOPR.
- Mundurowi odwiedzili m.in. wałbrzyskie szpitale, centra handlowe, ciągi komunikacji kolejowej i miejsca, w których pojawiał się nastolatek. Poinformowano korporacje taksówkarskie, sprawdzono monitoring miejski. Policjanci przeczesywali tereny zielone, gdyż 19-latek ostatni raz widziany był w rejonie Wzgórza Gedymina. - informuje podkom. Marcin Świeży z wałbrzyskiej policji.
Po kilku godzinach poszukiwań, młody wałbrzyszanin odnaleziony został w Świebodzicach, był cały i zdrowy. Mężczyzna objęty został specjalistyczną opieką lekarską.
To już kolejny taki przypadek w ciągu ostatnich dni. W połowie grudnia zaginęła 16-latka. Dziewczyna zostawiła list pożegnalny i wyszła z domu, istniało ryzyko, że chce popełnić samobójstwo. Dziewczyny szukało 130 policjantów z psem tropiącym, przy wsparciu strażaków, goprowców i strażników miejskich. Po godzinie 19:00 policjanci odnaleźli 16-latkę w jednym z budynków przy ul. Armii Krajowej. Jak informuje policja, dziewczynie nic poważnego się nie stało, była cała i zdrowa.
Czytaj też: Zostawiła list pożegnalny - szczęśliwy finał poszukiwań 16-latki adm
foto: zuyczone
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze