Podzamcze i Piaskowa Góra to dzielnice, które najczęściej są obecnie celem wycieczek gości z lasów a, przynajmniej tam najczęściej spotykają ich mieszkańcy naszego miasta. Dawniej grasowały wyłącznie na obrzeżach lasów, ale z czasem podchodziły coraz bliżej, a obecnie spotkać je można nawet w centrum najbardziej zaludnionych wałbrzyskich dzielnic.
Jeszcze do niedawna, by poradzić sobie z problemem, władze miasta zezwalały na kontrolowany odstrzał dzików, nawet w obrębie granic miasta, ale incydent z myśliwym, który pozwolił sobie na strzelanie w centrum Podzamcza, zastopował tego typu działania na dobre.
Dziki zatem znów grasują na osiedlach, a przerażeni mieszkańcy pytają co dalej z tym problemem. Jak udało nam się ustalić, Urząd Miejski ma nowy pomysł na pozbycie się zwierząt. 14 stycznia zapadła decyzja o przeprowadzeniu postępowania na wyłonienie podmiotu, który dokona specjalistycznego odłowu dzików. Później koła łowieckie mają decydować, co ze zwierzętami dalej robić.
Jak miałby taki odłów wyglądać? Jak przekazał nam rzecznik magistratu Edward Szewczak, poszukiwana firma będzie musiała spełnić szereg oczekiwań, m.in. ustawienie maksymalnie sześciu odłowni we wskazanych miejscach na terenie miasta, ich obsługę i ochronę przed zniszczeniem, zabezpieczenie i oznakowanie terenów wokół odłowni oraz niezwłoczne przewożenie odłowionych dzików na tereny obwodów łowieckich. Kluczowym warunkiem jest realizacja usług bez stwarzania zagrożenia dla życia i zdrowia okolicznych mieszkańców.
Postępowanie nie zostało jeszcze wszczęte. Do czasu jego rozstrzygnięcia i rozpoczęcia działań wyłonionego podmiotu władze miasta wydają za darmo specjalny preparat odstraszający i zalecają wzywać straż miejską, która ma za zadanie przepędzać zwierzęta. Jak informują nasi czytelnicy, straż miejska jednak nie reaguje na ich telefony.
plr
foto: użyczone
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze