Jednak jak się okazało, 3-latka nie była jaj córką. Dziecko pod opieką zostawiła jej koleżanka, która musiała pójść do pracy i nie miała z kim zostawić córki. 38-latka trafiła do komendy, dzieckiem do przyjazdu matki zajęli się policjanci.
Gdy przyjechała matka dziewczynki okazało się, że jest poszukiwana przez sąd - kobieta miała trafić do aresztu za popełnione w 2020 roku wykroczenie. Na szczęście po wpłacie grzywny na konto sądu, kobieta mogła zostać zwolniona, a mundurowi przekazali córkę pod jej opiekę.
Pijana 38-letnia "opiekunka" spędziła noc w policyjnym areszcie. Za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi jej do 5 lat więzienia.
adm
foto: KMP Wałbrzych
redakcja@walbrzych24.com