Z początkiem lutego rząd jeszcze bardziej utrudnił działalność handlowców, którzy korzystały z luk w przepisach i tworzyli w swoich sklepach np. punkty pocztowe, cukiernie, punkty ze sprzedażą tytoniu czy kwiaciarnie. W myśl nowych przepisów przychód z działalności objętej wyłączeniem z zakazu handlu musi stanowić co najmniej 40% przychodów placówki. Dotychczas nie było żadnych limitów i wystarczyło, że na przykład sklep podpisał umowę z firmą kurierską na odbiór i wydawanie paczek, by uzyskać status placówki pocztowej.
W 2022 roku rząd zezwolił na handel tylko podczas siedmiu niedziel: 30 stycznia, 10 kwietnia, 24 kwietnia, 26 czerwca, 28 sierpnia, 11 grudnia i 18 grudnia. Docelowo planuje się całkowity zakaz handlu we wszystkie niedziele w roku.
Na naszym Facebooku zapytaliśmy o zdanie w tej sprawie naszych czytelników. Dyskusja wzbudziła ogromne zainteresowanie. Pojawiło się prawie 2 tysiące komentarzy. Poniżej publikujemy te najpopularniejsze. Do dalszej dyskusji i lektury wszystkich opinii zapraszamy TUTAJ.
Czy waszym zdaniem sklepy powinny być otwarte w niedzielę?
- Nie kiedyś były zamknięte i każdy dawał radę i też pracował i potrafił zrobić zakupy wczesniej - Beata.
- Tak mogą być jeśli będą w ten dzień chętni do pracy zawsze też na weekendy można zatrudnić dodatkowy personel np.studenci i każdy będzie zadowolony....Niech wybór mają Ci co faktycznie muszą pracować w niedzielę:) - Rozalka.
- A czy to nie jest tak że jeśli w niedzielę sprzedawcy nie pójdą do pracy tylko spędzą czas z rodziną to pojadą sobie gdzieś na wycieczkę często autobusem którego kierowcą będzie może jednak singiel z wolnym czasem,zabiorą dzieci na tej wycieczce na lody czy do kina gdzie pewnie sami ten film sobie włączą bo akurat pracownicy kina się zbuntują, a ponieważ jest niedziela to przecież często sami obiadu nie zrobią bo odpoczywają i w restauracji zjedzą rosołek i kotlecika bo przecież kucharz pewnie nie ma nic innego do roboty u siebie w domu.Na koniec latem popływają rowerkiem wodnym na zalewie, przygotowanym oczywiście przez miłego starszego pana dorabiającego do emerytury i będzie to cudowny dzień ;) Ale tak...kazdy ma prawo do wolnej niedzieli ;) - Marta.
- Dyżurne sklepy spożywcze powinny być,bo niestety niekiedy niedziela jest jedynym dniem wolnym,w którym też trzeba coś kupić. Nie wszyscy pracują na jednym etacie. Nikt nie zmusza nikogo do pracy w sklepie,każdy ma wolny wybór. Jakoś nikt nie zastanawia się, czy szpitale mają pracować w święta,niedzielę, to chyba oczywiste. Tutaj też ludzie mają rodziny - Halina.
- Tak. Ja lubię otwarte sklepy. NIE TWIERDZĘ, że powinny być. A kwestie filozofii to inna sprawa. Sama także lubię pracować w niedzielę i nie mam z tego powodu żadnej krzywdy - Ewa.
- Kiedyś sklepy byly czynne w sobotę tylko do 14h i wszyscy żyli normalnie a teraz się w d.... poprzewracało bo nie umieją zorgonizowac sobie czasu wolnego z rodziną dlatego chodzą po galeriach za dużo kasy mają - Beata.
- Dla ekspedientów jestem za tym by były zamknięte, dla kupujących jestem za tym by były otwarte, jak to pogodzić? Hotel, szpital, mzk też powinni mieć wolne w niedzielę. Nie da się znaleźć złotego środka, żyjemy w czasach w których chcemy by niedziela była zwykłym dniem dla korzystających a świętem dla chcących odpocząć - Dominika.
opr.plr
foto: pixabay
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze