Inwestycja z pozoru prosta okazała się jednak skomplikowana w realizacji, dlatego wykonanie kilkudziesięciometrowego odcinka chodnika trwało tak długo.
- Z powodów formalnych ten chodnik przysporzył nam ogromnej ilości problemów natury własnościowej, przenikania się terenów parafii i miasta. Trzeba było życzliwości wielu ludzi i determinacji, zarówno księdza, jak i tutejszych radnych, Dariusza Stawowego, Krystyny Olanin i Ryszarda Nowaka, żebyśmy to skończyli, może nie idealnie, tak jak to planowaliśmy, ale okazało się, że inaczej się nie da - mówi Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.
W ramach inwestycji poszerzono stary chodnik na całej długości posesji kościoła. Poprawi to przede wszystkim bezpieczeństwo, a zarazem nie odbierze miejsca do parkowania, ponieważ chodnik jest na tyle szeroki, że pozwala na legalne parkowanie przy pozostawieniu co najmniej 1,5 metra przestrzeni dla pieszych.
- Prace rozpoczęliśmy sami, ale okazało się, że pojawiły się rozbieżności pomiędzy projektem a faktycznym usytuowaniem ulicy. Uzgodniliśmy wtedy, że przekażemy teren miastu po zbudowaniu ogrodzenia i samodzielnemu wybudowaniu chodnika. Jak wspominał pan prezydent, pojawiło się wiele trudności, więc zmieniliśmy plany i zaproponowaliśmy tę inwestycję jako projekt w Budżecie Partycypacyjnym. Oddano na niego wiele głosów, bo jest to jedno z niewielu miejsc, gdzie mieszkańcy mogą zaparkować swoje samochody - mówi ks. kan. Mirosław Krasnowski, proboszcz parafii Św. Rodziny.
W kolejce do realizacji pozostało jeszcze kilka zaległych projektów z poprzednich edycji Budżetu Obywatelskiego. W tym roku powinniśmy się doczekać otwarcia m.in. placu zabaw "Wieżowiec" na Piaskowej Górze, terenów rekreacyjno-sportowych na Poniatowie i w dzielnicy Gaj, boiska przy PSP nr 6, skweru z fontanną na Podzamczu oraz tężni solankowej w Parku Sobieskiego, której instalacja ma rozpocząć się już w marcu.
plr
foto: P.Tokarski
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze