57-letni Krzysztof M, który w Świebodzicach wyzywał i pobił wolontariuszki WOŚP trafi do zakładu psychaitrycznego - taką decyzję podjął świdnicki sąd.
Do pobicia doszło w Świebodzciach, 31 stycznia podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. 56-letni wówczas mężczyzna, wyzywał wolontariuszki. Był pijany, miał prawie 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Ty ku…o od Owsiaka - krzyczał. Jedną z wolontariuszek uderzy pięścią w twarz.
– Przeszedł obok mnie (...) popatrzył się na mnie, a ja na niego i nagle dostałam z pięści w twarz.Gdy się obejrzałam za nim, to on zaczął krzyczeć „ty ku…o od Owsiaka” – tak relacjonowała Gazecie Wyborczej zaatakowana wolontariuszka. Mężczyzna miał też wykrzykiwać “Owsiak zabija płody!”
1 lutego prokurator postawił agresorowi aż osiem zarzutów. Okazuje się bowiem, że mężczyzna skrzywdził jeszcze dwie inne wolontariuszki – jedną także uderzył w twarz, drugą bardzo silnie w ramię. - relacjonuje Gazeta Wyborcza.
Biegli uznali, że mężczyzna nie powinien pozostawać na wolności, wcześniej leczył się psychiatrycznie.
– W chwili popełnienia czynu mężczyzna był niepoczytalny. Nie mógł rozpoznać czynu z uwagi na swoją chorobę psychiczną.– cytuje wypowiedź Marka Rusina, szef świdnickiej prokuratury Gazeta Wyborca.
Decyzją świdnickiego sądu, mężczyzna trafi do zamkniętego zakładu psychiatrycznego.
Komentarze