Tematem rozmów mają być rozwiązania dotyczące cen gazu i sytuacji rodzin, które muszą płacić coraz wyższe rachunki. Jako przyczynę wzrostu cen, poseł Janusz Kowalski podawał „parapodatek” unijny.
Co o takiej propozycji myśli prezydent Szełemej?
- Jeśli dostanę zaproszenie, to będziemy myśleć - informuje prezydent Wałbrzycha
Póki co, do oficjalnego zaproszenia do rozmów nie doszło. Przedstawiciele Solidarnej Polski przygotowują się do tego.
- Również byłem samorządowcem. Byłem radnym miasta Opola, byłem wiceprezydentem Opola. Wiem, jak jakimi problemami każdy samorząd się spotyka. Jednym z tych problemów jest zapewnienie jak najniższych kosztów dostaw ciepła, energii elektrycznej. Za bezpieczeństwo energetyczne danej gminy odpowiada prezydent. Pan prezydent Szełemej również szuka rozwiązań, jeśli chodzi o transformację energetyczną, która zapewni jak najtańsza energię i ciepło dla mieszkańców Wałbrzycha. - mówi poseł Janusz Kowalski.
Co proponuje Solidarna Polska?
-Nie myliliśmy się w ocenie projektowanej przez unijnych eurokratów ideologicznej transformacji energetycznej. Proponujemy merytoryczny dialog w ramach tzw. stołu energetycznego dla Wałbrzycha. Potrzebna jest współpraca między samorządem, rządem i oczywiście parlamentarzystami. Wałbrzych niestety jest symbolem negatywnych skutków transformacji energetycznej dla dziesiątek tysięcy rodzin, po zamknięciu kopalni i likwidacji sektora wydobywczego. Chcemy szukać rozwiązania na dekady, a nie na rok, pięć. Takiego, które zapewni jak najniższe koszty energii i ciepła dla mieszkańców Wałbrzycha. - mówi poseł Janusz Kowalski.
Przedstawicielem Solidarnej Polski chcą rozmawiać o możliwych inwestycjach w sieć ciepłowniczą. Chcą analizować projekty rządowe przygotowane w ramach transformacji energetycznej. Chcą rozmawiać o wspieraniu niskoemisyjnych projektów. Przede wszystkim chcą poznać plany Wałbrzycha
- Dzisiaj ceny gazu ziemnego wystrzeliły i będą coraz wyższe. Oczywiście przez Władimira Putina, Gazprom i wojnę na Ukrainie. Nie będą niższe, bo gazu będzie w Unii Europejskiej brakować. Trzeba po prostu siąść przy jednym stole i szukać jednego, pozytywnego rozwiązania. Ważna jest stabilność. Mieszkańcy nie mogą być co miesiąc zaskakiwani podwyżkami. Sam osobiście tego doświadczam, bo mam ogrzewanie gazowe w swoim biurze poselskim. Rachunki wystrzeliły w sposób drastyczny. - mówi poseł Janusz Kowalski.
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze