Zdjęcia są w Starej Kopalni od dwóch lat, ale dopiero teraz zostały zaprezentowane szerszej publiczności
- Datujemy historię tych zdjęć na pierwszą połowę XX wieku. Źródłem tych fotografii są negatywy na podłożu szklanym, zrobione specjalną emulsją. Weszliśmy w posiadanie tej kolekcji dwa lata temu. Zakupiliśmy ją od prywatnych właścicieli z Augsburga w Niemczech. - mówi kurator wystawy Łukasz Chruszcz.
Zdjęcia zostały zeskanowane z negatywów. Kto jest autorem zdjęć?
- To do dzisiaj pozostaje tajemnicą. Zrobiliśmy praktycznie wszystko, aby dowiedzieć się, kto jest autorem tych fotografii. Sprawdziliśmy wszystkie ówczesne atelier z okolic Waldenburga. Prawdopodobnie nie wykonał tego żaden z fotografów, który fotografował na tym terenie. Dlatego zdjęcia cały czas są opatrzone aurą tajemniczości. Do tej pory nie poznaliśmy autora. - mówi kurator wystawy Łukasz Chruszcz.
Co zobaczymy na zdjęciach?
- Obrazują technikę eksploatacji pokładów węglowych w Wałbrzychu. Możemy zobaczyć m.in. różnego rodzaju przedwojenne obudowy wyrobisk korytarzowych, różne metody urabiania węgla kilofem, młotkiem pneumatycznym po materiały wybuchowe. Możemy również zobaczyć odstawę kamienia, transport urobku, jak również sprzęt górniczy. Udało nam się odkryć na tabliczkach znamionowych, że jest to sprzęt z pierwszej połowy XX wieku – między innymi silniki i maszyny wyciągowe. mówi kurator wystawy Łukasz Chruszcz.
Wystawa jest stała. Można ją oglądać cały czas w Starej Kopalni - codziennie od godziny 8:00 do 16:00.
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze