Mężczyzna (mieszkaniec Sosnowca), który strzelał do kobiety przed Hotelem Sudety ma postawione zarzuty. Strzelał z broni hukowej i teraz prokuratura będzie ustalać, czy było na nią wymagane zezwolenie. Mężczyzna takowego nie posiadał. Grozi za to 8 lat więzienia. Kobieta została poparzona.Za narażenie kobiety na ciężki uszczerbek na zdrowiu i spowodowanie oparzeń grozi z kolei 5 lat więzienia.
Do strzelaniny doszło w nocy 17 czerwca. Przed Hotelem Sudety wybuchła sprzeczka między 35-letnią kobietą, a 39-letnim mężczyzną, który wykonywał prace konserwatorskie. Był z nim również jego ojciec. Mężczyzna oddał dwa strzały. Po pierwszym wycofał się do Hotelu, ale wyszedł z powrotem na zewnątrz i oddał drugi strzał.
Czytaj też:
Awantura przed Hotelem Sudety
pm / adm
foto:
redakcja@walbrzych24.com
Strzały przed hotelem Sudety - prokuratura stawia zarzuty
Zarzuty spowodowania oparzeń szyi i głowy 35-letniej kobiety i narażenia jej na ciężki uszczerbek na zdrowiu usłyszał Kamil C., zatrzymany po strzelaninie przed Hotelem Sudety. Mężczyzna może też odpowiedzieć za posiadanie broni hukowej bez pozwolenia.
Komentarze