– Linia z Wrocławia do Świdnicy przez Sobótkę w pierwszym tygodniu funkcjonowania spotkała się z zainteresowaniem 15 tysięcy podróżnych. Spora część pasażerów podróżowała w tym kierunku wraz z rowerami, korzystając z możliwości szybkiego dostania się pociągiem do atrakcyjnych dla cyklistów okolic Sobótki. Dolny Śląsk słynie z licznych, urokliwych tras rowerowych, a my chcemy ułatwiać dotarcie do nich. Dlatego po okresie pilotażu na trasie Wrocław-Świdnica będziemy rozważać możliwości uruchomienia kolejnych linii dla wagonów rowerowych – mówi Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich.
Załadunek oraz odbiór rowerów będzie odbywał się na trzech stacjach: Wrocław Główny, Sobótka Zachodnia oraz Świdnica Przedmieście. Liczbę stacji ograniczono, aby nie opóźniać pociągu rozładunkiem czy załadunkiem roweru na każdej stacji. Zajmować się tym będzie wyłącznie obsługa pociągu.
Aby móc skorzystać z przewozu jednośladu w specjalnym wagonie, pasażer powinien zgłosić się do obsługi pociągu kwadrans przed planowanym odjazdem. Bilet najlepiej kupić z wyprzedzeniem, już teraz widać bowiem, że usługa cieszy się dużym zainteresowaniem. Po okazaniu biletu na przewóz roweru wystarczy przekazać jednoślad pracownikowi drużyny konduktorskiej, który pomoże umieścić go w specjalnym wagonie.
W każdym z wagonów mieści się 38 rowerów. Korzystając z tego rozwiązania, pasażerowie będą mogli wybrać się w malownicze trasy zlokalizowane tuż obok masywu Ślęży, a po otwarciu dalszej części tej linii także na trasy w powiecie wałbrzyskim. Osoby, które będą chciały zdobyć szczyt, mają do pokonania ok. 10- kilometrową trasę od stacji kolejowej Sobótka Zachodnia. Linia 285 na odcinku od Wrocławia przez Sobótkę do Świdnicy została otwarta po przeszło 20 latach.
opr.plr
źródło/foto: Koleje Dolnośląskie
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze