O zaginięciu 82-letniego mieszkańca Wałbrzycha, policjantów powiadomiła jego żona. Mężczyzna w poniedziałek około godziny 18:00 wyszedł do lasu na grzyby i do późnych godzin wieczornych nie wrócił do domu.
- Stan zdrowia oraz wiek mężczyzny wskazywał, że może on znajdować się w sytuacji zagrażającej jego zdrowiu, a nawet życiu. - mówi asp. szt. Agnieszka Głowacka-Kijek.
- Stan zdrowia oraz wiek mężczyzny wskazywał, że może on znajdować się w sytuacji zagrażającej jego zdrowiu, a nawet życiu. - mówi asp. szt. Agnieszka Głowacka-Kijek.
W akcję poszukiwawczą 82-letniego zaginionego mężczyzny zaangażowano ponad 50 funkcjonariuszy. Na miejsce poszukiwań skierowano również przewodnika z psem tropiącym.
- Po niespełna pięciu godzinach poszukiwań policjanci sprawdzając oddalony kilkaset metrów od miejsca zamieszkania las odnaleźli w nim wystraszonego całą sytuacją ale całego i zdrowego mężczyznę. Pomoc na szczęście nadeszła w porę i 82-latek trafił pod opiekę rodziny. - dodaje asp. szt. Agnieszka Głowacka-Kijek.
adm
foto:
redakcja@walbrzych24.com
- Po niespełna pięciu godzinach poszukiwań policjanci sprawdzając oddalony kilkaset metrów od miejsca zamieszkania las odnaleźli w nim wystraszonego całą sytuacją ale całego i zdrowego mężczyznę. Pomoc na szczęście nadeszła w porę i 82-latek trafił pod opiekę rodziny. - dodaje asp. szt. Agnieszka Głowacka-Kijek.
adm
foto:
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze