Studenci z projektu LEM Wrocław zaprezentowali swoje najnowsze dzieło – LEM SSV, czyli zelektryfikowanego buggy’ego. Pojazd rozpędza się do 100 km na godzinę, a w warunkach terenowych jest w stanie przejechać około 90 km na baterii. Jeszcze w tym roku studenckie koło zamierza wystartować z nim w zawodach.
Nad budową LEM-a SSV pracowało 60 członków Koła Naukowego Pojazdów i Robotów Mobilnych – wspieranych przez opiekunkę koła Monikę Magdziak-Tokłowicz i innych naukowców z Wydziału Mechanicznego i Wydziału Elektrycznego PWr. Liderką projektu po stronie studentów jest pochodząca z naszego regionu Wiktoria Polczyńska, absolwentka II LO w Świdnicy.
- Dziś nadszedł właśnie ten dzień - najważniejszy dla mnie, dla wszystkich członków zespołu LEM Wrocław, to właśnie dziś w budynki SKS Politechniki Wrocławskiej miała miejsce premiera mojego projektu LEM SSV - pierwszej w Europie (a może nawet i świecie?) przeprowadzonej kompletnej elektryfikacji ramy otrzymanej od firmy Polaris Inc., projektując od A do Z kompletny innowacyjny układ napędowy, układ chłodzenia, baterię, wiązkę elektryczną, elementy wzmacniające ramę, owiewki oraz wiele, wiele innych.. Razem z zespołem po raz kolejny przekroczyliśmy granicę w elektromobilności, tworząc coś zupełnie nowego, niepowtarzalnego. Nasze wizje z kartki, programów właśnie przerodziły się w rzeczywistość! Zespół LEM Wrocław fenomenalnie po raz kolejny udowadnia, że krok w nieznane dla nas jest codziennością - napisała liderka projektu Wiktoria Polczyńska na swoim Facebooku.
LEM SSV to –jak podkreślają studenci Politechniki Wrocławskiej – pierwszy tego typu pojazd w Europie. Powstał w niecały rok, na bazie ramy RZR 1000 XP, którą studentom przekazał opolski oddział firmy Polaris. Kluczowym elementem pojazdu jest bateria, która pochodzi... z odsysku.
Komentarze