Mimo wcześniejszych deklaracji dyrekcji Szpitala im. Sokołowskiego o respektowaniu wyroku Sądu Pracy, Roman Szełemej nie został przyjęty na zajmowane przed zwolnieniem stanowisko. Prezydent Wałbrzycha mówi o swobodnej interpretacji wyroku przez dyrekcję a szpital podaje powody takiej a nie innej decyzji.
Zgodnie z zapowiedzią Roman Szełemej stawił się w poniedziałek o godzinie 7:00 w szpitalu, gotowy do powrotu na wcześniej zajmowane stanowisko kierującego oddziałem kardiologii. Na miejscu dowiedział się jednak, że szpital ma wobec niego inne plany. W oświadczeniu dyrekcji czytamy:
Szanując nieprawomocny wyrok, który zapadł 15 lipca 2022 r. przed Sądem Rejonowym w Świdnicy, Specjalistyczny Szpital im. dra Alfreda Sokołowskiego umożliwił Panu Romanowi Szełemejowi powrót do pracy na dotychczasowych warunkach na stanowisko zajmowane w chwili rozwiązania stosunku pracy. Stosunek pracy przewiduje pracę na około jedną czwartą etatu w wymiarze średnio dwóch godzin dziennie na stanowisku lekarza specjalisty. Natomiast powierzenie obowiązków lekarza kierującego oddziałem było zawarte na czas określony i wygasło z dn. 09 marca 2022 r.
Należy podkreślić, iż z uwagi na dobro i bezpieczeństwo pacjentów, pełnienie obowiązków lekarza kierującego Oddziałem Kardiologicznym nie może być realizowane w tak małym wymiarze godzin. Ze względu na wagę tej funkcji, konieczna jest taka organizacja pracy, która przede wszystkim zagwarantuje prawidłowe działanie oddziału i sprawowanie jak najlepszej opieki nad pacjentami.
Pan Roman Szełemej nie zaakceptował zaproponowanej przez Szpital organizacji pracy w Oddziale Kardiologicznym, odmówił przyjęcia skierowania na wstępne badania profilaktyczne i nie przystąpił do pracy.
Roman Szełemej nie zgadza się z taką postawą władz szpitala i twierdzi, że każda inna decyzja niż przywrócenie go do pracy w wymiarze, jaki sprawował w dniu zwolnienia, jest naruszeniem prawa.
- Dyrekcja szpitala o godzinie 7:00 przedstawiła własną interpretację wyroku, w której nie jest zawarte przywrócenie mnie do pracy na stanowisku kierownika oddziału kardiologicznego, ponieważ taka jest ocena dyrekcji szpitala. Trwają ustalenia dyrekcji szpitala, jak interpretować ten wyrok. Jest on jednoznaczny i bardzo precyzyjny i próba jego podważenia jest ze strony dyrekcji czymś, czego nie powinna robić. Wyrażam nadzieję, że po chwili refleksji, wyrok zostanie wykonany - komentuje Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.
plr
foto: archiwum
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze