- Tu nie ma reguły. Czasami duża dzielnica gromadzi kilkanaście osób, a czasami w czasie spotkania w małej dzielnicy przychodzi 30, a nawet osób. Każda dzielnica jest inna. Każda dzielnica to nowe problemy i zestaw oczekiwań i pomysłów. Każde spotkanie jest dla mnie ważne – mówi prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej.
Czy jest problem, o którym komunikują wszyscy, bez względu na miejsce zamieszkania?
- Wiele podstawowych problemów, które były osią dyskusji jeszcze kilka lat temu (oświetlenie, stan dróg, parki), zostało rozwiązanych albo natężenie problemu zostało złagodzone. Dzisiaj na pewno pojawia się problem mieszkań dla tych, którzy mieszkają w bardzo złych warunkach. Zawsze wraca temat parkingów, remontów podwórek. Jest to niewątpliwie niekończąca się historia, ale myślę, że nie ma takiego żywego tematu, który wraca przy każdej okazji. – mówi prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej.
Dajcie znać w komentarzach, co jest największym problemem w waszej dzielnicy
redakcja@walbrzych24.com
O czym mówią mieszkańcy prezydentowi Wałbrzycha?
Prezydent Wałbrzycha od lat spotyka się z mieszkańcami we wszystkich dzielnicach Wałbrzycha. To okazja, by powiedzieć włodarzowi miasta o problemach i istotnych kwestiach. Czy jakaś dzielnica jest szczególnie aktywna?