- Idziemy na nogach, szwagierkę niestety musimy pchać pod górkę - mowią turyści, którzy przyjechali z osobą niepełnosprawną zwiedzić wieżę widokową. Okazuje się, że wjazd na Słoneczną Polanę nie jest możliwy w weekendy nawet dla niepełnosprawnych, choć Szczawno szczyci się, ze wieża jest przyjazna dla poruszających się na wózkach... Ale jak dojechać do wieży?
Zgodnie z zapowiedziami gmina kolejny raz zmieniła na weekend organizację ruchu na ul. Narciarskiej obracając słynne znaki drogowe. Od ronda przy ul. Sienkiewicza w ulicę Narciarską wjechać się nie dało, ponieważ zabraniał tego znak B-1 (zakaz ruchu w obu kierunkach) dodatkowo straż miejska ustawiła słupki, by komuś nie przyszło do głowy łamanie tego zakazu.
W sobotę 6 sierpnia byliśmy na miejscu, by sprawdzić, jak wyglądała tego dnia sytuacja na ul. Narciarskiej i spotkaliśmy rodzinę, która chciała wybrać się na wieżę widokową. Jedna z osób poruszała się na wózku. Turyści przyjechali spoza powiatu wałbrzyskiego, bo słyszeli, że wieża jest przyjazna dla osób niepełnosprawnych, a to rzadkość w naszym kraju. Chcieli podjechać możliwie jak najbliżej Słonecznej Polany, ale napotkali słupki i znak zakazu.
- Jest duży problem, żeby wjechać na tę wieżę. Chcieliśmy ją zobaczyć, bo skoro jest, to chciałoby się skorzystać. Prosimy, aby był możliwy jakiś wjazd, bo tutaj nie można wjechać. Warunki są bardzo złe. Na samą wieżę da się wjechać, ale żeby tam dotrzeć, trzeba pokonać długą drogę i mieć ze sobą drugą osobę, która pomoże tam dojechać - mówi poruszająca się na wózku Magdalena.
- Idziemy na nogach, szwagierkę niestety musimy pchać pod górkę. Jest to spory kawałek, ale myślę, że damy radę - dodaje Maciej, szwagier pani Magdaleny.
W jednym z naszych wcześniejszych materiałów burmistrz zachęcał, by nie szukać miejsc parkingowych w okolicy ul. Narciarskiej, tylko parkować jak najdalej i zwiedzać Szczawno po drodze na wieżę. Pomysł ciekawy, ale jest to opcja dla osób w pełni sprawnych. Skoro wieża została wybudowana z myślą o przełamywaniu barier, to dlaczego tworzy się je gdzieś indziej? Wprawdzie na ul. Narciarskiej są wyznaczone miejsca do parkowania dla niepełnosprawnych, ale z uwagi na wcześniejszy znak zakazu i słupki nie dało się do nich dotrzeć ani tym bardziej na Słoneczną Polanę, skąd łatwiej byłoby dojechać z wózkiem na wieżę.
czytaj więcej:
Pod znakiem B-1 (zakaz ruchu w obukierunkach) jest informacja, że nie dotyczy on osób upoważnionych przez zarządcę drogi. Czy o takie upoważnienie mogą starać się niepełnosprawni turyści? Na słupkach blokujących wjazd umieszczono numer do Straży Miejskiej. Napotkani przez nas turyści próbowali się tam dodzwonić, by się dowiedzieć, czy uzyskają zgodę na wjazd.
- Dzwoniliśmy na Straż Miejską, która nie odbierała telefonu. Podeszliśmy już kawałek i widzimy wymalowane na ziemi oznaczenia dla osób niepełnosprawnych, ale nie możemy tu wjechać, bo nie - mówi Maciej.
Jak dowiedzieliśmy się już wcześniej, komendant Straży Miejskiej nie jest upoważniony do udzielania nam informacji, ale po naszym poprzednim reportażu tłumaczył się z zaistniałej sytuacji w mediach społecznościowych. Liczymy zatem, że i tym razem pojawi się wyjaśnienie problemów z dojazdem dla osób niepełnosprawnych.
Do tej pory nie otrzymaliśmy także informacji o faktycznej liczbie wystawionych w ubiegłym tygodniu upomnień i mandatów. Choć komendant przekonywał w swoim nagraniu, że Straż Miejska mandatów nie wystawiała, w komentarzach kilka osób pisało, że takowe otrzymała. Nadal nie dotarły do nas dokumenty poświadczające, że tymczasowa zmiana organizacji ruchu była legalna i zgłoszona do odpowiednich służb.
plr
foto: TV Wałbrzych
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze