Artykuł sponsorowany
Park w kształcie, jaki znamy dziś, powstał w 1930 roku. Wcześniej stanowił część majątku przynależącego do Pałacu we wsi Rusinowa. Aktualnie zajmuje powierzchnię 27 hektarów i jest drugim co do wielkości parkiem w Wałbrzychu. W latach 70-tych pojawiła się tu pokaźna kolekcja rzeźb w ramach Wałbrzyskiej Galerii Rzeźby Plenerowej, której pomysłodawczynią była Maria Bor-Myśliborska. Jeszcze w latach 80-tych w parku odbywały się coroczne wystawy kwiatów. Później stracił nieco na popularności i następowała stopniowa degradacja jego infrastruktury. Nowe życie tchnęła w to miejsce rewitalizacja w 2018 roku i od tamtej pory ponownie park staje się bardzo popularną atrakcją naszego miasta.
- Pod koniec 2018 roku park przeszedł częściową rewitalizację. Zyskał nową, asfaltową nawierzchnię, nasadzono nowe rośliny, zamontowano nowe ławki, oświetlenie, kosze na śmieci i mieszkańcy mogą obecnie w pełni z tego korzystać. Na terenie parku została wytyczona ścieżka rowerowa. Można tu spotkać rowerzystów, rolkarzy, wrotkarzy, narto-rolkarzy. Także swoje pierwsze kroki na dwóch czy czterech kółkach stawiają tu dzieci - mówi Maciej Hołub, kierownik Zakładu Lasów i Parków Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych.
W tym roku do parku sprowadzono zupełnie nową w naszym mieście dyscyplinę - disc golf. To bardzo ciekawa forma aktywności, w której łączy się rywalizację sportową z możliwością zwiedzania parku wzdłuż i wszerz.
- Mamy bardzo mało pól do disc golfa. To jest pierwsze stałe pole na Dolnym Śląsku. Ogólnie jest ich jeszcze mało, ale powoli przybywa, bo kilka kolejnych jest w planach. Dlaczego właśnie tutaj? Udało mi się dotrzeć do miejskiego ogrodnika, pana Michaela Liguza, który wskazał to miejsce jako idealne do utworzenia takiego pola. Przeszliśmy cały teren i uznaliśmy, że faktycznie ten park będzie się do tego idealnie nadawał - mówi Marek Niedbalski, pomysłodawca pola do disc golfa w Parku Rusinowa.
Doskonale zadomowili się tutaj również mieszkańcy regionu praktykujący jogę. Przez całe lato spotykali się tu w soboty na bezpłatnych zajęciach. Czy ten park spełnił ich oczekiwania?
- To jest moje ukochane miejsce już od wielu lat i bardzo cieszę się, że od tamtego roku mogłam poprowadzić tutaj ludzi z jogą. Park Rusinowa to piękna, niekoniecznie wielka przestrzeń, może jeszcze nie wszystkim znana i pewnie niedoceniana. Dlatego chciałam, by jak najwięcej osób poznało ten park. Dziś są z nami osoby z Mieroszowa, Boguszowa-Gorc, Jedliny-Zdroju, Walimia, więc przyjeżdżają tu nie tylko ludzie z Wałbrzycha. Znalazłam tu taką polanę, chyba najlepszą do praktykowania jogi, ponieważ jest w miarę wypłaszczona, a do tego nasze ukochane miejsce jest pod dębem, mocnym drzewem, symbolem jogi - mówi Ewa Kosmala, prowadząca zajęcia w ramach cyklu Lato z jogą.
W disc golfa będzie można grać, póki pozwoli na to pogoda. Zajęcia z jogi w ramach Lata z jogą już się zakończyły, ale organizatorzy zapewniają, że powrócą w następne wakacje.
- Dzisiaj kończymy ten nasz "projekt". Spotykaliśmy się zarówno w Parku Rusinowa, jak i w Parku Sobieskiego w centrum Wałbrzycha. Joga jest jednak obecna w wielu miejscach, również na podobnych, bezpłatnych spotkaniach. To taka nasza zachęta, by przychodzić do nas na regularne zajęcia - mówi Ewa Kosmala.
Czy macie pomysły, jakie jeszcze atrakcje powinny znaleźć się w Parku Rusinowa? Czekamy na wasze komentarze.
plr
foto: P.Tokarski, P. Mistrzak
redakcja@walbrzych24.com
Dodaj komentarz