Pierwszy z pijanych kierowców miał 2,1 promila. 42-letni mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego wpadł na ul. Uczniowskiej. Na ul. Zielonej w Wałbrzychu około północy mundurowi zatrzymali 55-latka. Padł rekord dnia - 2,28 promila. Mężczyzna nie posiadał prawa jazdy. Dzisiaj przed godziną pierwszą w nocy na ul. Armii Krajowej w Wałbrzychu policjanci zatrzymali kolejnego pijanego kierowcę - wynik to 1,88 promila. Nad ranem wpadł jeszcze 47-latek, który miał 1,09 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Z kolei wrocławscy policjanci ścigali na drodze S8 pijanego 31-latka. Mężczyzna jechał cały czas ponad 130 km/h, kilka razy próbował zepchnąć z drogi radiowóz.
- Biorąc pod uwagę sytuację na drodze, duże natężenie ruchu oraz brawurę z jaką wykonywał gwałtowne manewry, realnie mogło dojść do tragedii. - mówi st. sierż. Aleksandra Rodecka z wrocławskiej policji.
Po kilkunastokilometrowym pościgu przerwano szaleńczą ucieczkę kierującego i został zatrzymany.
- Zatrzymany odmówił badania stanu trzeźwości. W związku z tym pobrano od mężczyzny krew do badań laboratoryjnych, a dzisiaj możemy już potwierdzić, że miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. - dodaje st. sierż. Aleksandra Rodecka.
Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
adm
foto: KMP Wałbrzych/Dolnośląska Policja
redakcja@walbrzych24.com
Rekordziści mieli prawie 2,5 promila. Jeden próbował zepchnąć z drogi radiowóz (VIDEO)
Kolejnych czterech pijanych kierowców w rękach wałbrzyskiej policji. Rekordzista miał blisko 2,3 promila. Z kolei wrocławscy policjanci ścigali pijanego kierowcę na drodze S8, kierowca miał ponad 2,5 promila i próbował staranować radiowóz.
Komentarze